Rencistka z Kaługi dziękuje Janowi Pawłowi II
W katolickim kościele św. Jerzego w Kałudze,
ok. 160 km na południowy zachód od Moskwy, otwarto wystawę
opowiadającą o roli, jaką w życiu mieszkanki tego 350-tysięcznego
miasta Nadieżdy Malcewej odegrał papież Jan Paweł II.
11.07.2005 19:25
Na ekspozycję złożyły się różańce i książki, podarowane Malcewej przez Ojca Świętego, a także listy i pocztówki od Jana Pawła II.
Nadieżda Malcewa przez wiele lat cierpiała na ciężkie schorzenie skóry. Lekarze zalecali jej, by poddała się operacji - najlepiej we Włoszech, gdzie jej przypadłość jest skutecznie leczona.
Dzięki pomocy różnych fundacji charytatywnych pani Nadieżdzie udało się zebrać 4 tys. dolarów na zabieg. Nie miała jednak środków na pięciomiesięczne leczenie pooperacyjne. W geście rozpaczy wysłała list do Stolicy Apostolskiej, w którym opowiedziała o swoim cierpieniu.
Po miesiącu otrzymała odpowiedź od Jana Pawła II, w której papież poinformował ją, że bierze na siebie wszystkie wydatki związane z jej operacją, rehabilitacją i pobytem w Rzymie.
Jesienią 2002 roku Malcewa poddała się we Włoszech zabiegowi operacyjnemu, który zakończył się sukcesem. Przeszła też leczenie pooperacyjne. Przed powrotem do Rosji została przyjęta przez Ojca Świętego na prywatnej audiencji.
Wystawę w kałuskiej świątyni powiązano z otwarciem procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II.
Jerzy Malczyk