Relikwie św. Walentego wystawione w Chełmnie
Wystawienie relikwii św. Walentego uświetniło obchody Walentynek w Chełmnie koło Torunia. Po mszy św. dla zakochanych na rynku ułożono serce z zapalonych lampionów i raczono się bułeczkami z lubczykiem.
14.02.2006 | aktual.: 14.02.2006 20:26
Relikwie zostały wystawione na widok publiczny podczas okolicznościowej mszy św., odprawionej dla wszystkich kochających i zakochanych. Po nabożeństwie mieszkańcy Chełmna - głównie młodzież - przeszli ze świątyni na rynek miejski, gdzie układano serce z kilkuset zapalonych lampionów.
Z okazji Walentynek zaprezentowano tutaj dramat "Romeo i Julia", którego inscenizację przygotowali uczniowie Gimnazjum nr 1. Po przedstawieniu do nieba pofrunęły czerwone balony napełnione helem.
Zabawie towarzyszyły występy zespołów muzycznych "Leszcze" i "Akt", znanego z programu "Jaka to melodia". Do dnia św. Walentego przygotowali się także miejscowi cukiernicy i piekarze. Od rana można było w Chełmnie kupić świeże wypieki w kształcie serca, a także bułeczki z lubczykiem, który wedle ludowej tradycji, ma magiczny wpływ na zakochanych.
Nie wiadomo od kiedy relikwie św. Walentego (kawałek górnej części czaszki) są przechowywane w chełmińskiej farze pw. Najświętszej Marii Panny. Wiadomo, że w 1630 r. starościna Jadwiga Działyńska ufundowała srebrny relikwiarz jako wotum wdzięczności za wyzdrowienie swoje i córki.
Relikwiarz - ozdobną puszkę ze srebra z szybką u góry - wykonał Wilhelm de Lassensy z Torunia. W 1715 r. w farze św. Walentemu wzniesiono oddzielny ołtarz, w którym umieszczono obraz przedstawiający ścięcie tego męczennika. Kult świętego bardzo się rozwinął. Co roku 14 lutego odbywał się odpust, a relikwie przenoszono do miejscowego kościółka św. Ducha i wystawiano na głównym ołtarzu.
Pod koniec XIX wieku tradycja czczenia w Chełmnie św. Walentego zanikła, a relikwiarz został schowany na zapleczu, skąd wydobyto go dopiero kilka lat temu.