Religa będzie walczył o pieniądze?
Dążenia do zwiększenie środków na ochronę zdrowia oraz prowadzenia rzeczowego, uczciwego, dialogu oczekują środowiska medyczne od nowego ministra zdrowia prof. Zbigniewa Religi.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) Konstanty Radziwiłł powiedział, że polityka zdrowotna zależy przede wszystkim od finansów. Oczekujemy od ministra dążenia do zrównoważenia zadań stawianych przed publicznym systemem opieki zdrowotnej i środków publicznych na to przeznaczanych - wyjaśnił Radziwiłł.
Przypomniał, że Religa przeszedł wszelkie możliwe szczeble w ochronie zdrowia, ma doświadczenie w zarządzaniu dużą placówką, jaką jest Instytut Kardiologii w warszawskim Aninie, oraz doświadczenie polityczne. Mamy nadzieję, że prof. Religa, który zna problemy opieki zdrowotnej jak mało kto, będzie rzecznikiem zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia. To jest teraz priorytet - podkreślił prezes NRL.
Dodał, że środowisko lekarskie popiera w ochronie zdrowia system ubezpieczeniowy i zdecentralizowany. Bez względu na rozwiązania systemowe, środki na ochronę zdrowia muszą się zwiększyć. Dobrze się składa, ponieważ PiS zarówno w przedwyborczych, jak i powyborczych deklaracjach obiecywało, że nakłady w znaczący sposób w kolejnych latach będą rosnąć. Miejmy nadzieję, że to się pod rządami Religi uda - powiedział Radziwiłł.
Szefowa Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych Elżbieta Buczkowska powiedziała, że bardzo ceni Religę jako kardiochirurga i eksperta, ale pełnienie funkcji ministra zdrowia może być dla niego trudne. Oczekujemy uporządkowania sprawy kształcenia pielęgniarek i położnych, wdrożenia standardów w opiece zdrowotnej oraz tego, żeby pacjent miał jasną informację, jakie zabiegi mu się należą z publicznych pieniędzy, a jakie będzie musiał pokryć z dodatkowych ubezpieczeń - wyjaśniła Buczkowska.
Hanna Gutowska z Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Warszawie powiedziała, że cieszy się, że wreszcie powstał rząd i skończył się stan zawieszenia. Oprócz nominacji pana prof. Religi ważne jest, kto będzie jego zastępcą, jaka będzie ekipa. Mamy nadzieję, że powołane w resorcie zdrowia Biuro ds. Pielęgniarstwa dalej będzie funkcjonować - powiedziała Gutowska.
Dodała, że środowisko pielęgniarek ma ogromne problemy, o których trzeba rozmawiać już teraz. Myślę, że w niedługim czasie pan minister poprosi przedstawicieli samorządu pielęgniarek, żeby porozmawiać. Są ważne tematy, m.in. kształcenie zawodowe i podyplomowe pielęgniarek i położnych, kwestia wynagrodzeń, warunków pracy, narastający problem braku pielęgniarek - wyjaśniła Gutowska.
Oczekuję rzeczowej, uczciwej partnerskiej rozmowy, by nie upierać się przy jedynie słusznym zdaniu, słuchania praktyków. Oczekuję od osoby, która objęła to stanowisko, że rzeczywiście chce coś zrobić. Z nadzieją podchodzę do objęcia stanowiska przez prof. Religę - powiedziała Gutowska.