Trwa ładowanie...
d45jfgk
wtc
12-09-2001 03:01

Relacja z USA dla Wirtualnej Polski - Przemek Moskal

(inf.własna)

d45jfgk
d45jfgk

Wielkie Jabłko zostało rozerwane dzisiaj przez akt terroru popełniony na obywatelach Nowego Jorku. Jako mieszkaniec Manhattanu byłem wstrząśnięty tym co zobaczyłem rano przez okno mojego mieszkania. Syreny karetek, które bez ustanku pędziły obok mojego bloku zerwały mnie na nogi.

Włączyłem telewizje i nie mogłem uwierzyć obrazom które zobaczyłem. Po chwili namysłu wybiegłem na ulice podążając w kierunku Washington Square Park przy New York University, do którego uczęszczam. Ludzie na ulicach byli wstrząśnięci tym co się działo, usłyszałem od kogoś ze Pentagon został trafiony.

Chmury czarnego dymu przedzierały się w oddali przez ulice Downtown. Ktoś inny powiedział, że zawaliła się jedna z więź World Trade Center, którego jeszcze w danym momencie nie widziałem zbyt dokładnie przez zasłaniające budynki, było tylko widać dym.

d45jfgk

Dotarłem do parku, w którym zastałem setki studentów i przechodni wpatrujących się w płonąca więżę WTC. Wyciągnąłem aparat aby zrobić kilka zdjęć. W drodze do domu napotkałem tłumy ludzi którzy wracając pustym od samochodów Broadway'em kierowali się w gorę miasta.

Szok, po prostu szok, jutrzejszy dzień nie będzie już ten sam. Zginęło tysiące niewinnych ludzi. Po powrocie do domu odpowiadałem na e-maile zatroskanych znajomych z Polski i USA. Starałem się również sprawdzić czy znajomi z NYC i okolic nie zostali dotknięci atakiem. Na szczęście wszyscy są cali i zdrowi. Nie życzę nikomu 11 Września w Nowym Jorku.

Z Nowego Jorku - Przemek Moskal

d45jfgk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45jfgk
Więcej tematów