Trwa ładowanie...

Rekrutacja w Mordowii. Więźniowie pojadą na front?

Rosjanie mają prowadzić nabór w koloniach karnych m.in. w Mordowii - podała rosyjska organizacja zajmująca się obroną praw więźniów. Rekrutacją ma zajmować się też grupa Wagnera. W zamian "ochotnik" otrzyma amnestię i wynagrodzenie.

Rekrutacja w Mordowii. Więźniowie pojadą na front?  Rekrutacja w Mordowii. Więźniowie pojadą na front? Źródło: PAP, fot: SERGEI ILNITSKY
d3b0e1m
d3b0e1m

Rosyjska organizacja Gulagu.net, zajmująca się obroną praw więźniów poinformowała, że otrzymała sygnały o naborze więźniów na wojnę przeciwko Ukrainie z kolonii karnych w różnych regionach Rosji, m.in. w republice Mordowii i obwodzie niżnienowogrodzkim.

Gulagu.net powołuje się na zgłoszenia, które napłynęły na konto organizacji na komunikatorze Telegram, działające jako telefon zaufania. Organizacja specjalizuje się w ujawnianiu przypadków maltretowania więźniów w koloniach karnych. W doniesieniach mowa jest o naborze więźniów na wojnę, odnotowanym w Mordowii (gdzie działa wiele zakładów karnych), obwodzie niżnienowogrodzkim i Kraju Krasnodarskim na południu Rosji.

"Proponowali wyjazd, by walczyć"

"Kolonia karna nr 5 Służby Więziennej Rosji w obwodzie niżnienowogrodzkim. 6.07.22 zabrali około 10 ludzi. Rano wezwał ich naczelnik, wieczorem przyjechało WCzK (skrót od: wojenna czastnaja kompania, ros. prywatna firma wojskowa - przyp. red) i generał. Po 10 minutach po wezwaniu byli spakowani. Niektórych zabrano, niektórych na razie zamknięto w szpitalu" - głosi jedno z tych zawiadomień cytowane przez portal Meduza. Dodano w nim, że jednak nie wszyscy więźniowie z doświadczeniem wojskowym zostali wezwani.

W innym zgłoszeniu mowa jest o tym, że do kolonii karnych w Mordowii "przyjeżdżali jacyś ludzie po cywilu", wzywali więźniów z doświadczeniem wojskowym i "proponowali wyjazd, by walczyć".

d3b0e1m

Wagnerowcy też rekrutują

Wcześniej o tego rodzaju werbunku na wojnę informował portal Ważnyje Istorii. Podał on, że firma najemnicza nazywana "grupą Wagnera" rekrutuje więźniów na wyjazd do Donbasu jako "ochotników", proponując im około 200 tys. rubli (od. 14,6 tys. zł) i amnestię. Doniesienia te pochodziły z kolonii karnych w Petersburgu. Portal Ważnyje Istorii zastrzegał, że nie wiadomo, czy więźniowie są werbowani do udziału w walkach, czy w odbudowie infrastruktury, bliscy osadzonych przedstawiali bowiem różne wersje.

Gigantyczna eksplozja rosyjskiego czołgu T-80BV. Ukraińska artyleria w akcji

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3b0e1m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3b0e1m
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj