Rekordowe dochody wicemarszałka Sejmu. Zarobił więcej niż Witek
Ponad pół miliona złotych – takimi dochodami w ubiegłym roku może pochwalić się wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. Mimo że w Prezydium Sejmu pełni "jedynie" funkcję zastępcy Elżbiety Witek, to Terlecki zarobił od niej dużo, dużo więcej.
31.05.2023 18:35
Ryszard Terlecki od 2015 roku jest przewodniczącym klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości i wicemarszałkiem Sejmu.
W najnowszym oświadczeniu majątkowym ujawnił, że w Prezydium Sejmu zarobił w 2022 r. 335,3 tys. zł. Miesięcznie daje to 28 tys. zł. Dla porównania w 2021 r. Terlecki zarobił jako wicemarszałek "jedynie" 184,3 tys. zł, czyli prawie dwa razy mniej. A w 2020 r. – 141,9 tys. zł.
Ale to niejedyne dochody posła PiS. Otrzymał 92,6 tys. zł emerytury, dietę parlamentarną 45,6 tys. zł, dietę z Rady Ochrony Pracy 43,3 tys. zł, z uczelni Ignatianum 29,3 tys. zł, honoraria 2845 zł, z Urzędu ds. Kombatantów 5848 zł i tytułem zwiększenia limitu na podróże zagraniczne 784 zł. W sumie dochody wicemarszałka Terleckiego wyniosły 512,9 tys. zł.
Polityk w fotelu wicemarszałka Sejmu dał się poznać jako wierny wykonawca partyjnych poleceń, który wielokrotnie wyłączał przedstawicielom opozycji mikrofon.
Dwukrotnie sejmowa komisja etyki zwracała uwagę Terleckiemu. Za pierwszym razem, kiedy podczas sejmowego posiedzenia powiedział pod adresem posła Pawła Zalewskiego "Puknij się w czoło", poparte gestem pukania się w czoło.
Za drugim razem posłanka Barbara Nowacka upubliczniła nagranie, na którym Terlecki w trakcie zakupów w galerii handlowej mówi do spotkanej kobiety: "Jest pani kretynką".
Do rekordowych, sejmowych zarobków szefa klubu PiS pozostałym przedstawicielom Prezydium Sejmu zabrakło bardzo dużo. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarobiła w ubiegłym roku 280,7 tys. zł. A jej łączne dochody wyniosły 383,3 tys. zł.
Wicemarszałek Małgorzata Gosiewska zarobiła w Prezydium Sejmu 273,3 tys. zł. A już opozycyjni wicemarszałkowie znacznie mniej. Małgorzata Kidawa-Błońska 262, 1 tys. zł, Piotr Zgorzelski 250,7 tys. zł, Włodzimierz Czarzasty również 250,7 tys. zł.
Prezydium Sejmu nie dostaje, jak pozostali posłowie, uposażenia. Wynosi ono 154 tys. zł brutto rocznie (12,8 tys. zł miesięcznie).
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski