Rekord czwartej fali i mocny wpis znanego lekarza. "Jak uczcimy ofiary? TVP zna odpowiedź"
Prof. Krzysztof Filipiak w mocnym wpisie na Facebooku zwraca uwagę na obojętność rządu wobec kolejnych setek zgonów z powodu COVID-19. Podkreśla, że w Polsce ogłaszano żałobę narodową, gdy ginęło mniej ludzi, a tylko w środę odnotowano niemal 800 nowych zgonów wśród zakażonych. "Jak uczcimy te kolejne 794 ofiary pandemii za 48h? TVP zna już odpowiedź: Sylwester Marzeń w Zakopanem" - napisał lekarz.
W środę Ministerstwo Zdrowia odnotowało 794 zgony osób zakażonych koronawirusem - to rekord czwartej fali epidemii w Polsce. Znany lekarz, prof. dr hab. med. Krzysztof J. Filipiak - kardiolog, internista, farmakolog kliniczny, współredaktor pierwszego polskiego podręcznika o COVID-19 - opublikował wymowny wpis.
Lekarz zwrócił uwagę, że "gdy giną obywatele danego kraju, władze często ogłaszają żałobę". Podał kilka przypadków, w których w poprzednich latach władze wprowadzały żałobę narodową w Polsce. Był to m.in. pożar hotelu w Kamieniu Pomorskim z 2009 r. (23 ofiary), katastrofa górnicza również z 2009 r. (20 ofiar), katastrofa smoleńska z 2010 r. (zginęło 96 osób), katastrofa kolejowa z 2012 r. (16 ofiar) oraz katastrofa górnicza z 2018 r. (13 ofiar).
Mocny wpis lekarza. "Jak uczcimy kolejne ofiary? TVP zna odpowiedź"
Przez prawie dwa lata epidemii pamięci zmarłych zakażonych nie uczczono w ten sposób, choć zmarło już kilkadziesiąt tysięcy osób.
"Jak uczcimy te kolejne 794 ofiary pandemii za 48h? TVP zna już odpowiedź: Sylwester Marzeń w Zakopanem. Na Górnej Równi Krupowej wystąpi ponad 30 artystów, zarówno polskiej, jak i zagranicznej sceny muzycznej, którzy zadbają o niezapomnianą atmosferę" - napisał lekarz.
"Dokumenty złożone przez TVP przewidują imprezę masową na 30 tys. osób. Miasto rozważa oczywiście zorganizowanie koncertu bez udziału publiczności, ale bardziej prawdopodobne jest wpuszczenie 29 750 osób z certyfikatami covidowymi i 250 niezaszczepionych. Na dzisiaj takie imprezy wolno zorganizować na 250 osób niezaszczepionych, a pozostałe osoby mogą dobrowolnie (!!!) okazać paszport covidowy. Jakieś refleksje?" - napisał specjalista.
Świadectwo imposybilizmu
W rozmowie z WP lekarz ocenił, że organizacja takiej imprezy na 30 tys. osób "jest kpiną z ograniczeń pandemicznych, świadectwem kompletnego imposybilizmu państwa, które nie jest w stanie nawet skutecznie sprawdzać paszportów covidowych i zawiesza limity spotkań na jeden dzień - 31 grudnia".
- Wirus nie bierze sobie wolnego, jesteśmy w bardzo trudnym momencie - opadania fali zachorowań IV fali i możliwości nałożenia się na nią wznoszącej fali zachorowań omikronem. To, że omikron jest w Polsce, z pewnością przybył do nas w dużej ilości z osobami odwiedzającymi swoje rodziny na święta, rozsiał się w trakcie świątecznych spotkań, a teraz publiczna telewizja urządza w świetle jupiterów takie "COVID party" - coś na kształt "ospa party" kultywowanych przez antyszczepionkowych rodziców dla swoich małoletnich - stwierdził prof. Filipiak.
"Corona party"
Specjalista jest oburzony organizacją takiej imprezy jak "Sylwester Marzeń". Podaje argumenty z różnych perspektyw. Z punktu widzenia lekarza lekarz "gdyż to swoiste 'corona party' przełożyć się może na dodatkowe podtrzymanie pandemii i "rozpoczęcie pochodu nowych zakażeń po 2-3 tygodniach; a także z perspektywy obywatela, ponieważ impreza jest finansowana z podatków.
- Jestem oburzony jako nauczyciel akademicki, bo wstyd mi przed studentami uczelni medycznej, którym wpajam jak ważne jest zachowanie racjonalnych obostrzeń w dobie pandemii, którym mówię na co dzień, ze wirus nie bierze sobie wolnego 31 grudnia. Jestem oburzony jako Polak, który jest świadom największego wymierania obywateli tego kraju po II wojnie światowej, codziennych zgonów 500-600 osób, które "uczcimy" sylwestrową zabawą pod Giewontem - ocenił.
- Jestem oburzony jako człowiek, gdy widzę, że wszystkie te argumenty nie przemawiają do wyobraźni i sumienia nie tylko organizatorów, prezesów TVP, ale i wykonawców i prowadzących koncert, którzy z szacunku dla dziesiątek tysięcy zmarłych w tym roku Polaków, nie powinni tam występować - dodał prof. Filipiak.
Rewelacje ws. wypadku Beaty Szydło. Posłanka wystosowała apel
Czwarta fala. Kolejne setki zmarłych dziennie
Do tej pory w Polsce zmarło 95 707 zakażonych osób. Czwarta fala epidemii przynosi w Polsce co tydzień kolejne tysiące nowych zmarłych. Ostatnio w zdecydowanej większości są to osoby, które nie zdecydowały się na zaszczepienie przeciwko koronawirusowi.
Zmarli zaszczepieni to przede wszystkim osoby starsze, a głównymi przyczynami śmierci są inne choroby - w tym wieku wielu pacjentów zmaga się z wielochorobowością.
Sylwester Marzeń
Największą plenerową imprezę sylwestrową organizuje w tym roku Telewizja Polska. Podczas Sylwestra Marzeń w Zakopanem wystąpią m.in. Zenek Martyniuk, Maryla Rodowicz, Weekend i Rafał Brzozowski. Własną imprezę na Stadionie Śląskim w Chorzowie robi Polsat.