Rekiny pożarły imigrantów z wywróconej łodzi
Łódź żaglowa z imigrantami z Haiti wywróciła się na wysokości brytyjskiego terytorium zamorskiego Turks i Caicos na Atlantyku, w południowo-wschodniej części archipelagu Bahamów. Wyłowiono zwłoki 17 ludzi, częściowo pożarte przez rekiny.
Mamy potwierdzonych 17 ofiar śmiertelnych - powiedziała nieoficjalnie agencji Associated Press przedstawicielka miejscowych władz.
Kuter policyjny Turks i Caicos wyłowił 78 Haitańczyków. Amerykańska Straż Przybrzeżna informuje o prowadzeniu poszukiwań ok. 60 zaginionych. W akcji uczestniczy kuter, samolot C-130 i śmigłowiec Straży Przybrzeżnej.
Ci, którzy przeżyli katastrofę, mówią, że na pokładzie było ok. 160 ludzi. Według amerykańskiej Straży Przybrzeżnej, łódź z imigrantami wywróciła się w pobliżu wyspy Providenciales, kiedy była holowana przez kuter policyjny Turks i Caicos. Zaprzeczają temu jednak władze tego brytyjskiego terytorium zamorskiego, twierdząc, że łódź wzięto na hol dopiero po katastrofie.
Straż Przybrzeżna USA uratowała w tym roku bądź przechwyciła 909 nielegalnych imigrantów haitańskich, usiłujących przedostać się do Stanów Zjednoczonych.