PolskaRejestr zawodów medycznych

Rejestr zawodów medycznych

Psychoterapeuci, optycy, dietetycy i przedstawiciele kilkunastu innych zawodów trafią do ogólnopolskiego rejestru. Będzie on gwarantem, że osoby z listy mają kwalifikacje, by udzielać pomocy medycznej - pisze "Życie Warszawy".

16.11.2006 | aktual.: 06.06.2018 14:43

Tacy specjaliści będą też mieli otwartą drogę na Zachód. Bez przeszkód znajdą pracę, bo ich dyplomy będą uznawane w całej Unii. "ŻW" dotarło do projektu Ustawy o niektórych zawodach medycznych przygotowanego przez Ministerstwo Zdrowia.

Na liście jest dwadzieścia zawodów medycznych, m.in. fizjoterapeuta, opiekunka dziecięca, masażysta, pomoc dentystyczna, protetyk słuchu, technik dentystyczny, logopeda czy higienistka szkolna. Ustawa określa, jakie kwalifikacje musi mieć osoba, która chce wykonywać dany zawód medyczny.

Wicedyrektor departamentu nauki i szkolnictwa wyższego resortu zdrowia Katarzyna Chmielewska, zauważa, że podczas gdy w innych zawodach można pozwolić sobie na zatrudnienie człowieka na okres próbny i sprawdzić jego umiejętności, to w przypadku profesji medycznych należy mieć pewność co do właściwych kwalifikacji już w momencie dopuszczania takiej osoby do realizacji świadczeń zdrowotnych. Chodzi o ludzkie życie i zdrowie - podkreśla Chmielewska.

Zgodnie z ustawą zostanie stworzony ogólnopolski rejestr osób uprawnionych do wykonywania zawodów medycznych. Każdy zainteresowany będzie mógł sprawdzić (także w Internecie), czy np. asystentka dentystyczna zatrudniona w gabinecie ma kwalifikacje, by pomagać przy zabiegu, albo czy masażysta ukończył odpowiednie szkolenie. Dziś nie jest to wcale oczywiste. Wpis będzie dokonywany raz na pięć lat. Osoba zarejestrowana dostanie zaświadczenie potwierdzające prawo do wykonywania zawodu. W przypadku, gdy zostanie ukarana dyscyplinarnie, nie otrzyma dokumentu. Informacja taka pojawi się też w rejestrze.

Zdaniem Konstantego Radziwiłła z Naczelnej Rady Lekarskiej, na liście znalazły się zawody, które z medycyną nie mają nic wspólnego - czytamy w "Życiu Warszawy". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)