Poinformował o tym Washington Times, powołując się na ustalenia amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości.
Rozmowy Reida z Moussaouim, prowadzone pod koniec 2000 roku, podsłuchały brytyjskie służby specjalne. Nie wiadomo, czego dotyczyły te rozmowy. Ustalono też, że Reid i Moussaoui chodzili do tego samego meczetu w Londynie. Kontakty obu mężczyzn prawdopodobnie urwały się 9 grudnia 2000 roku, kiedy Moussaoui wyjechał do Pakistanu. Według amerykańskiej policji, Moussaoui udał się stamtąd do obozu siatki terrorystycznej al-Qaeda w Afganistanie.
Federalne Biuro Śledcze FBI nie skomentowało informacji "Washington Timesa". (aka)