Reform UK zmienia krajobraz polityczny Wielkiej Brytanii
Reform UK, partia Nigela Farage'a, wywołuje polityczne trzęsienie ziemi w Wielkiej Brytanii. Eksperci oceniają, że coraz większe poparcie tego i innych mniejszych ugrupowań to efekt wzrostu tendencji nacjonalistycznych. - Dwie główne partie dostały zawiadomienie o możliwej eksmisji po stuletnim prawie użytkowania Downing Street - komentuje profesor Uniwersytetu Manchesteru.
Co musisz wiedzieć?
- Reform UK, kierowana przez Nigela Farage'a, zdobywa coraz większe poparcie w Wielkiej Brytanii, co może zakończyć stuletnią dominację torysów i laburzystów.
- W ostatnich wyborach lokalnych partia ta zdobyła znaczące poparcie, a ich kandydatka wygrała wybory uzupełniające do parlamentu.
- Sondaż YouGov z lutego wskazuje, że na Reform UK chce głosować co czwarty Brytyjczyk, co pokazuje rosnące niezadowolenie z obecnych partii rządzących.
Po stu latach rządów torysów i laburzystów dwupartyjny system polityczny Wielkiej Brytanii może upaść. Populistyczna partia Nigela Farage'a Reform UK rzuca głównym ugrupowaniom poważne wyzwanie, ale to konserwatyści stają przed egzystencjalnym zagrożeniem - piszą brytyjskie i amerykańskie media.
- Dwie główne partie dostały zawiadomienie o możliwej eksmisji po stuletnim prawie użytkowania Downing Street - komentuje Robert Ford, profesor nauk politycznych Uniwersytetu Manchesteru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Awantura wokół debaty w TVP. "Taka osoba nie powinna prowadzić"
Jak Reform UK wpływa na brytyjską politykę?
W ostatnich wyborach lokalnych Reform UK zdobyła znaczące poparcie, a ich kandydatka wygrała wybory uzupełniające do parlamentu. "Gang Farage'a pożera pewną część elektoratu torysów" - zauważa "The Economist". Partia ta, wraz z Liberalnymi Demokratami, odbiera głosy konserwatystom, co stawia ich w trudnej sytuacji.
Brytyjski tygodnik zauważa, że sześć głosów to nie jest duża większość, ale wystarczyło, aby Reform UK pokonało Partię Pracy w wyborach uzupełniających w Runcorn i Helsby, okręgu tuż za Liverpoolem.
"Z małą władzą wiąże się wielka odpowiedzialność. Zarządzanie hrabstwem jest trudniejsze, niż się wydaje" - pisze jednocześnie "The Economist".
Tradycyjny duopol władzy w Wlk. Brytanii pod znakiem zapytania
Wzrost popularności Reform UK oraz innych mniejszych ugrupowań, takich jak Liberalni Demokraci, stawia pod znakiem zapytania przyszłość tradycyjnego duopolu. "Jeśli ten wzrost się utrzyma, (partia) stanie się równie wpływowa jak ugrupowanie Farage'a" - podkreśla "Economist".
Sondaż YouGov z lutego wskazuje, że na Reform UK chce głosować co czwarty Brytyjczyk, co pokazuje rosnące niezadowolenie z obecnych partii rządzących.
Zmiany te są wynikiem m.in. wzrostu tendencji nacjonalistycznych.
- Wynik lokalnych wyborów jest pochodną długofalowego trendu, który prowadzi do załamania tradycyjnych lojalności klasowych wśród wyborców - ocenia Claire Ainsley, była doradczyni premiera Keira Starmera.
Jak oceniają obserwatorzy, wszystkie te zmiany będą testowane w nadchodzących wyborach ogólnopaństwowych, które mogą przynieść dalsze niespodzianki na brytyjskiej scenie politycznej.
Źródło: PAP/WP