Zbudowany w Kaliforni reaktor NIF (National Ignitron Facility) ma produkować elektryczność dzięki reakcjom termojądrowym - takim, jakie zachodzą na słońcu i innych gwiazdach. Proces ten wymaga łączenia się atomów wodoru w wysokich temperaturach. Będzie to można osiągnąć dzięki prawie 200 najpotężniejszym na świecie laserom.
Szef projektu Ed Moses jest pełen optymizmu - Uważamy, że po raz pierwszy uda się przeprowadzić taką reakcję na Ziemi w warunkach kontrolowanych - twierdzi.
Jeśli eksperyment zakończy się sukcesem, naukowcy będą mogli produkować niemal nieograniczone ilości energii z morskiej wody, nie emitując przy tym dwutlenku węgla. Cały proces będzie także bezpieczny, nie istnieje bowiem groźba skażenia radioaktywnego.
Pierwsze próby mają rozpocząć się w czerwcu.
Rafał Motriuk