Reakcja z Moskwy. Rosja odpowiada na słowa Sikorskiego
Radosław Sikorski powiedział na antenie Radia Zet, że jego zdaniem polski rząd miał "moment zawahania". Były szef polskiej dyplomacji odpowiadał na pytanie prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego, czy "rząd PiS myślał o rozbiorze Ukrainy". Do słów tych odniosła się rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. Wypowiedź Sikorskiego została wykorzystana przez rosyjską propagandzistkę.
24.01.2023 | aktual.: 24.01.2023 10:10
Wiele informacji, które podają rosyjskie media czy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Były szef polskiej dyplomacji, europoseł PO Radosław Sikorski powiedział na radiowej antenie, że w Polsce w pierwszych 10 dniach po agresji armii Federacji Rosyjskiej na Ukrainę panowało "wahanie". Zareagował tak na pytanie prowadzącego program Bogdana Rymanowskiego, czy rząd PiS myślał o rozbiorze Ukrainy.
- Nie wiedzieliśmy, jak ona pójdzie, że może Ukraina upadnie - mówił o rosyjskiej inwazji. Dodał, że "gdyby nie bohaterstwo Zełenskiego i pomoc Zachodu, to różnie mogło być".
Zobacz także
Po tym, jak wybrzmiały te słowa w radiu, Sikorski zaczął tłumaczyć się w mediach społecznościowych. Wyjaśniał, że chodziło o "moment zawahania w polityce wobec Ukrainy". "A Orban ma do dzisiaj" - napisał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słowa Sikorskiego nie pozostały bez echa za wschodnią granicą. "Polscy politycy teraz oficjalnie potwierdzają, że myśleli o podziale Ukrainy w pierwszych dniach specjalnej operacji wojskowej" - napisała na kanale Telegram rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa. "Co za niesamowite rewelacje mistrzów prawa międzynarodowego wychodzą każdego dnia" - napawała się Zacharowa, dodając "nie było oficjalnego potwierdzenia, a teraz nareszcie jest".
Zacharowa triumfuje: "polscy politycy oficjalnie potwierdzają plany podziału Ukrainy"
Słowa europosła skrytykował premier Mateusz Morawiecki. "Były minister spraw zagranicznych musi ważyć słowa. Czekam na obalenie tych haniebnych wypowiedzi. Wzywam opozycję do zdystansowania się od wypowiedzi Radosława Sikorskiego" - napisał na Twitterze.
Od wypowiedzi Sikorskiego odciął się szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. - Nie podzielam zdania Radosława Sikorskiego i nie podpisuję się pod tym. Radosław Sikorski jest doświadczonym politykiem i po prostu powinien bardziej pilnować tego, co mówi - skomentował.