Raz u mamy, raz u taty. Sądy częściej tak orzekają
• Po rozwodzie rodzice częściej dzielą się opieką nad dziećmi po połowie - pisze "Rz"
• Sędziowie zaznaczają, że jest to możliwe tylko tam, gdzie nie ma konfliktu
• W ponad 43 proc. spraw sądy zdecydowały o naprzemiennej formie opieki
W sprawach o rozwód w 2015 r. wydano blisko 40 tys. orzeczeń. Wykonywanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom powierzono w blisko 14 tys. spraw - wynika z najnowszych danych Ministerstwa Sprawiedliwości.
Wśród takich orzeczeń coraz więcej jest tych, które stanowią o naprzemiennej opiece rodziców nad dzieckiem. Jeszcze dwa lata temu takie wyroki były sporadyczne, w ostatnich ośmiu miesiącach odnotowano ich już ok. 500 w całym kraju.
To wynik zmian w prawie. 29 sierpnia 2015 r. weszła w życoe nowelizacja przepisów kodeksów: rodzinnego i opiekuńczego oraz postępowania cywilnego. Wprowadziła ona instytucję opieki naprzemiennej, według której dziecko po rozwodzie przebywa raz u jednego rodzica, raz u drugiego, w równych okresach czasu, np. po dwa tygodnie.
Zdaniem psychologów powoduje to destabilizację życia dziecka, które ciągle musi zmieniać otoczenie.
Z raportu "Orzekanie o pieczy naprzemiennej" przygotowanego przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości wynika, że w ponad 43 proc. spraw sądy zdecydowały o takiej formie opieki, mimo silnego konfliktu między rodzicami.
-To niedopuszczalne - mówi Anna Pawlicka, sędzia rodzinny. Wierzy jednak, że to dlatego, że sądy dopiero uczą się tej instytucji.