Ratownik z WTC: niewyobrażalny widok
Kiedy przyszedłem, by ofiarować swoją pomoc nawet nie wyobrażałem sobie, że zobaczę takie rzeczy - powiedział w czwartek 47-letni Arnaldo Garcia, czarnoskóry weteran wojny w Wietnamie, który zgłosił się na ochotnika do pomocy przy World Trade Center.
_ Jest zupełnie czym innym, gdy jesteś na wojnie, walczysz i jesteś przygotowany na najgorsze - na swoją śmierć lub drugiego człowieka. A tu w czasie pokoju widzisz tak koszmarne rzeczy. Pokaleczone ciała niewinnych ludzi_ - mówił Garcia.
Widziałem ciało jednej kobiety, wyglądała jak śliczna lalka. Jak mała niewinna lalka... - opowiadał roztrzęsionym głosem weteran wojenny. Garcia jest z wykształcenia inżynierem, a pracuje na Manhattanie przy Piątej Alei jako szef księgowości w firmie Ricoh Business Systems.
Garcia dodał, że do tej pory nie może sobie uświadomić, że nie ma już wieżowców World Trade Center i tyle ludzi jest zabitych. Dotykałem zwłok, patrzyłem na nie. Wciąż nie mogę ogarnąć, że to się wydarzyło.(reb)