Raport NIK. Radosław Fogiel o wezwaniach opozycji: kompletna bzdura
Prezes NIK Marian Banaś zaprezentował w czwartek raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący przygotowań do wyborów korespondencyjnych prezydenta RP, które miały się odbyć 10 maja 2020 r. Według NIK, nie było podstaw prawnych do tego, żeby prezes Rady Ministrów wydawał jakiekolwiek polecenia Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, związane z wykonaniem i realizacją wyborów prezydenckich 10 maja ub.r. Izba skierowała do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z organizacją wyborów przez zarządy Poczty Polskiej i PWPW. Opozycja wzywa premiera Mateusza Morawieckiego do dymisji. Sprawę komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Jak stwierdził, "tego typu wezwania to kompletna bzdura". - Miażdżące jest zetknięcie się tego raportu i kontrolerów NIK z rzeczywistością. Pisali oni ten raport, jakby przez ostatnie kilkanaście miesięcy siedzieli w zamknięciu i umknął ich uwadze fakt, że mamy pandemię, musiały odbyć się wybory, bo kończyła się kadencja prezydenta Andrzeja Dudy. Cały ten kontekst jest, o dziwo, pominięty w tym raporcie - mówił Fogiel.
Najwyższa Izba Kontroli, prezes Ma… Rozwiń
Transkrypcja: