Raport ETO: 4,5 miliona Polaków nigdy nie korzystało z internetu
Ponad 75 mln dorosłych mieszkańców UE nie potrafi korzystać z komputera ani internetu - wynika z opublikowanego we wtorek raportu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO). Polacy na szarym końcu.
Jak ustalili unijni kontrolerzy, jeszcze w 2019 r. co trzeci dorosły pracujący lub poszukujący pracy w UE, czyli łącznie ponad 75 mln ludzi w wieku 25-64 lata – nie posiadało umiejętności cyfrowych nawet na poziomie podstawowym.
W praktyce oznacza to, że osoby te nie korzystały z komputera ani innych urządzeń mobilnych oraz nie potrafiły połączyć się z internetem, w tym wyszukać informacji w sieci lub komunikować się za jej pośrednictwem np. mailowo.
Unia robi niewiele
Z danych wynika, że najwyższy odsetek osób nieposiadających kompetencji cyfrowych jest wśród osób starszych, bezrobotnych, słabo wykształconych i ubogich. Różnice uwidoczniły się zwłaszcza podczas pandemii, która zmusiła wiele osób do przejścia na pracę lub naukę zdalną i komunikacji za pośrednictwem internetu.
Tymczasem, jak wynika z raportu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO), Unia Europejska zrobiła jak dotąd niewiele, żeby rozwiązać problem niewystarczającej wiedzy cyfrowej wśród obywateli.
Co prawda kształcenie i szkolenie zawodowe leżą w gestii państw członkowskich, ale to Komisja Europejska przekazywała państwom członkowskim odpowiednie wytyczne w tym zakresie oraz udzielała wparcia, w tym asygnując środki unijne.
Jednak, wbrew szumnym zapowiedziom o konieczności inwestycji w cyfryzację, w latach 2010-2015 w UE nie podjęto żadnych działań ukierunkowanych w szczególności na szkolenia cyfrowe dla dorosłych, a w latach kolejnych, do 2020 r., przeznaczono na ten cel jedynie 2 proc. środków unijnych, mimo że kwestii tej przyznano priorytet. Zrealizowano też niewiele programów podnoszących tego typu umiejętności wśród osób w wieku produkcyjnym.
Niemcy na 5 miejscu, Polska na 23
Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, między państwami członkowskimi widać spore różnice, jeśli chodzi umiejętności cyfrowe.
- Wprawdzie państwa członkowskie osiągające najlepsze wyniki w Unii znajdują się w gronie światowych liderów, lecz z kolei wyniki państw plasujących się najniżej w UE nie odbiegają od wyników państw spoza Unii znajdujących się na samym końcu rankingu – piszą autorzy raportu.
Z dokumentu wynika, że Niemczech sytuacja wygląda nie najgorzej – odsetek osób aktywnych zawodowo, ale nie potrafiących korzystać z komputera wynosi tu nieco ponad 20 proc. To znacznie powyżej średniej unijnej, która wynosi 35 proc., co plasuje Niemcy na piątym miejscu na liście krajów z najlepszymi wynikami w UE, po Holandii, Finlandii, Wielkiej Brytanii (badanie przeprowadzono przed brexitem) i Szwecji.
Polska w tym zestawieniu znajduje się dopiero na 23 miejscu, gorzej jest tylko we Włoszech, na Cyprze, Łotwie, w Rumunii i Bułgarii. W praktyce oznacza to, że niemal co drugi pracujący lub poszukujący pracy Polak nie posiada nawet podstawowych umiejętności cyfrowych.
Jeszcze w styczniu br. polska Federacja Konsumentów opublikowała raport o wykluczeniu cyfrowym. Wynikało z niego, że 4,51 mln Polaków w wieku 16-74 lat nigdy nie korzystało z internetu, a jeszcze więcej osób, bo aż 4,78 mln osób nigdy nie posługiwało się komputerem.
Pandemia, a zwłaszcza związany z nią lockdown, jeszcze pogłębiły wykluczenie cyfrowe, szczególnie najbardziej zagrożonych grup społecznych – najbardziej pogorszyła się sytuacja seniorów, uczniów, mieszkańców wsi, osób z niepełnosprawnościami i najuboższych.
Potrzeby rosną
Tymczasem – jak wskazują unijni kontrolerzy - już teraz w przypadku ponad 90 proc. stanowisk pracy wymagana jest zdolność obsługi komputera i poruszania się w sieci. I mowa tu nie tylko o tradycyjnej "pracy zza biurka", ale także o pracownikach technicznych czy sprzedawcach.
W rezultacie osoby nie posiadające umiejętności cyfrowych częściej napotykają problemy w znalezieniu zatrudnienia, a kiedy już je znajdą, zarabiają mniej niż osoby potrafiące obsługiwać np. oprogramowanie biurowe.
- Dostępne dane wskazują, że dorośli posiadający większe kompetencje cyfrowe mają mniejsze trudności w znalezieniu pracy i zarabiają więcej niż osoby z niższymi kwalifikacjami. Unia od dawna uznaje posiadanie podstawowej wiedzy cyfrowej przez wszystkich obywateli za istotne, wciąż jednak musi wiele zrobić w tej kwestii – mówi Iliana Ivanowa z ETO.
Z analizy przeprowadzonej przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) wynika, że zapotrzebowanie na umiejętności cyfrowe wzrosło w większości państw i będzie nadal rosło w przyszłości. Jednocześnie nadal 15 proc. unijnych zakładów pracy boryka się z brakiem pracowników umiejących obsłużyć komputer i podstawowe oprogramowania.
To może się jednak wkrótce zmienić. Komisja Europejska po raz pierwszy ustanowiła konkretny cel zakładający zwiększenie w latach 2021-2027 odsetka wszystkich obywateli posiadających podstawową wiedzę cyfrową z 56 proc. w 2019 r. do 70 proc. w 2025 r. Będzie się to wiązało min. z przyznaniem dodatkowych, konkretnych funduszy na przyszłe programy unijne związane z cyfryzacją, koniecznością zdefiniowania celów dotyczących europejskiej strategii w tym zakresie oraz opracowaniem spójnego systemu ocen umiejętności cyfrowych wśród mieszkańców UE.
Przeczytaj też: Cyfrowe minimarkety na niemieckich dworcach