Ramzan Kadyrow zginie jak Prigożyn? Przywódcza Czeczenii zabiera głos

Przywódcza Czeczenii Ramzan Kadyrow stwierdził, że bawią go publikacje w zagranicznych mediach, które przepowiadają mu nieuchronną śmierć. Dodał, że zawdzięcza Putinowi życie.

Ramzan Kadyrow
Ramzan Kadyrow
Źródło zdjęć: © Twitter | Spriter
oprac. MDol

30.08.2023 20:10

Ramzan Kadyrow na Telegramie odniósł się do zagranicznych publikacji, które zwiastują mu nieuchronną śmierć.

"Tak, będę mógł nagle umrzeć, gdy dowiem się, że jest ktoś bardziej oddany ode mnie w wyrażaniu szacunku dla naszego prezydenta" - napisał Kadyrow.

I dodał, że "swoje życie zawdzięcza Putinowi". "I to nie raz, ale dwa razy" - wymienił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kadyrow jak Prigożyn?

To odpowiedź słowa polityka rosyjskiej opozycji. Jego zdaniem, głowa Republiki Czeczeńskiej i wieloletniego sojusznika Putina, może spotkać taki sam los jak szefa Wagnera Jewgienija Prigożyna, jeśli jego krytyka wobec Ministerstwa Obrony Rosji będzie kontynuowana.

Były rosyjski poseł Dmitrij Gudkow (43 lata), który stanowczo sprzeciwia się wojnie na Ukrainie, powiedział w tym tygodniu kanałowi Nexta, że ​​podejrzewa, że ​​pozycja Kadyrowa jako "ogara Putina" może być zagrożona.

Dokonując porównań Prigożyna i Kadyrowa, Gudkow zwrócił uwagę, że czeczeński przywódca regularnie chwalił pracę szefa najemników w Rosji i kilkakrotnie zarzucał rosyjskiej armii właściwą niekompetencję.

Kadyrow ma także własną prywatną armię i wysłał kilka jednostek czeczeńskich do walki na Ukrainie – co przypomina rozmieszczenie przez Prigożyna najemnych bojowników Wagnera – z których część według doniesień starła się z regularnymi jednostkami armii rosyjskiej.

Strzelanina w Mariupolu

Tydzień temu w okupowanym Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy doszło do strzelaniny między żołnierzami walczącymi po stronie okupanta. Przeciwko sobie wystąpili kadyrowcy i Rosjanie - informował Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera tego miasta.

Andriuszczenko informował również, że we wsi Urzuf pod Mariupolem doszło do "bardzo poważnej strzelaniny". "Kadyrowiec postrzelił rosyjskich żołnierzy i cywilów. Według jednej z wersji członek formacji przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa miał być pod wpływem alkoholu.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie