Trwa ładowanie...

"Zemsta nadeszła niespodziewanie". Kadyrowcy atakują Rosjan

W okupowanym Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy doszło do strzelaniny między żołnierzami walczącymi po stronie okupanta. Przeciwko sobie wystąpili kadyrowcy i Rosjanie - informuje Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera tego miasta. "Zemsta nadeszła niespodziewanie" - stwierdził.

Ramzan Kadyrow obserwuje, jak wojska maszerują podczas parady wojskowej z okazji Dnia ZwycięstwaRamzan Kadyrow obserwuje, jak wojska maszerują podczas parady wojskowej z okazji Dnia ZwycięstwaŹródło: EAST_NEWS, fot: AP
dpsjk7o
dpsjk7o

"Kadyrowcy w Mariupolu napadają na Rosjan. Dokładnie teraz" - napisał w sobotę wieczorem Andriuszczenko w komunikacie na Telegramie.

Jak przekazał, w dzielnicy "Kirowa" (na skrzyżowaniu bulwaru Szewczenki i alei Metalurga) zebrali się w samochodach kadyrowcy - czyli formacja przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa - i Rosjanie. Wszyscy z nich byli wojskowymi. "Jest zamieszanie, strzały" - dodał.

dpsjk7o

Później przybyło kolejnych 20 pojazdów. Według niego na dachach znajdowali się snajperzy, a z miejsca zdarzenia odjechały dwie karetki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potężny atak w obwodzie donieckim. Urożajne wyzwolone. Rosjanie uciekli

"Weź popcorn, dziś Rosjanie zaatakują Rosjan. Zemsta nadeszła niespodziewanie" - stwierdził doradca mera Mariupola.

Andriuszczenko informował również w komunikatorze Telegram tydzień temu, że we wsi Urzuf pod Mariupolem doszło do "bardzo poważnej strzelaniny". "Kadyrowiec postrzelił rosyjskich żołnierzy i cywilów; na razie wiadomo o trzech rannych cywilach" - przekazał wówczas.

Według jednej z wersji członek formacji przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa miał być pod wpływem alkoholu. Na nagraniu opublikowanym przez doradcę mera widać ostrzelane samochody i ciała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dpsjk7o
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
dpsjk7o
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj