Rakieta pod Bydgoszczą. Będzie ruch prezydenta? Jest głos BBN
Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wydało komunikat ws. rosyjskiej rakiety znalezionej pod Bydgoszczą. Jak podaje urząd, informacje, w posiadaniu których jest obecnie prezydent Andrzej Duda, nie uzasadniają podjęcia decyzji personalnych. Na razie nie zawnioskowano do prezydenta o takie decyzje.
12.05.2023 | aktual.: 12.05.2023 15:58
Wicepremier i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak oświadczył w czwartek, że procedury i mechanizmy reagowania ws. obiektu znalezionego pod Bydgoszczą zadziałały prawidłowo do poziomu Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, który nie poinformował go, "ani odpowiednich służb o obiekcie, który pojawił się w polskiej przestrzeni powietrznej". Mariusz Błaszczak zaprzeczył, by odmówił zlecenia poszukiwań obiektu. Zaznaczył, że ewentualne decyzje personalne lub dyscyplinarne zostaną podjęte po konsultacji z prezydentem.
Ruch Kancelarii Prezydenta
W piątek Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wydało komunikat, w którym podano, że informacje, w posiadaniu których jest obecnie prezydent, nie dają podstaw do podejmowania decyzji personalnych dot. dowódców Wojska Polskiego.
"W ocenie Prezydenta RP konieczne jest odpowiedzialne działanie w celu uniknięcia podejmowania pochopnych decyzji. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego prowadzi działania zmierzające do ustalenia pełnych okoliczności zdarzenia" - czytamy w komunikacie BBN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
BBN podkreśla, że do tej pory nie wpłynęły wnioski będące przedmiotem czwartkowej konferencji ministra Mariusza Błaszczaka.
BBN poinformowało, że informacja o znalezisku pod Bydgoszczą wpłynęła do Kancelarii Prezydenta 26 kwietnia o godz. 20.15. Szef BBN Jacek Siewiera został o tym poinformowany przez ministra Mariusza Błaszczaka.
Prezydent Andrzej Duda został poinformowany kwadrans później (przebywał wtedy w Mongolii, gdzie była noc). Prezydent w trybie pilnym zwołał następnego poranka niejawne spotkanie w BBN. Jego celem było "ujednolicenie wiedzy zaangażowanych organów. Zwierzchnik Sił Zbrojnych zażądał od właściwych służb i resortów przekazania informacji".
Źródło: WP Wiadomości, PAP