RAF oddał hołd polskim lotnikom podczas ceremonii przejęcia misji Baltic Air Policing
RAF oddał hołd polskiemu wojsku podczas ceremonii przejęcia misji Baltic Air Policing od sił powietrznych USA. - Wciąż pamiętamy jak walczyliście razem z nami skrzydło w skrzydło. Teraz my wesprzemy Polaków - mówił gen. dywizji Stuart Atha DSO RAF, Dowódca Grupy 1. Królewskich Sił Powietrznych.
- Nowa misja jest kontynuacją bliskich więzi między polskimi i brytyjskimi siłami powietrznymi - podkreślał gen. Stuart Atha.
Gen. Atha zwrócił uwagę na rolę Polaków w bitwie o Anglię trwającą od 10 lipca do 31 października 1940 r.
- Pamiętamy o wsparciu jakie otrzymaliśmy od Polaków w czasie wojny, walczyliście razem z nami skrzydło w skrzydło. Teraz to my, z wielkim zaangażowaniem, wesprzemy polskie siły powietrzne. Razem napiszemy kolejny rozdział jakże długiej historii współpracy między naszymi narodami - powiedział.
W bitwie o Anglię u boku RAF, walczyły 4 polskie dywizjony oraz (w sumie) 144 polskich pilotów. Polacy zestrzelili 170 samolotów Luftwaffe. Uszkodzili 36. 126 samolotów zestrzelił słynny Dywizjon 303 - najlepsza jednostka lotnicza biorącą udział w bitwie o Anglię.
Sojusz patroluje niebo nad Europą
Cztery myśliwce Eurofighter Typhoon brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych (RAF) wesprą natowską misję patrolowania przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii. Operacja ta nosi nazwę Baltic Air Policing.
Od maja do sierpnia niebo nad Litwą, Łotwą i Estonią będzie patrolować 12 samolotów państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Oprócz czwórki brytyjskich myśliwców będą to stacjonowane również na Litwie cztery polskie maszyny MiG-29 i cztery duńskie F-16, których bazą będzie Estonia.
Na początku kwietnia przedstawiciel NATO informował o zamiarze zwiększenia od maja liczby samolotów patrolujących niebo nad państwami bałtyckimi w celu wzmocnienia obrony Europy Wschodniej z powodu napięć z Rosją w związku z kryzysem ukraińskim.
Prezydent USA Barack Obama zasygnalizował pod koniec marca, że NATO zwiększy swą obecność u sojuszników w Europie Wschodniej i będzie zawsze przestrzegać zobowiązania do kolektywnej obrony.