Radom. Brutalne pobicie ekspedientki. Sprawca ukrył się za granicą

Radom. Są nowe informacje ws. sprawcy brutalnego napadu na ekspedientkę. Mężczyzna, który bił, kopał po głowie i rzucał drewnianą paletą w kobietę, zbiegł za granicę. Teraz policja przekazała nowe fakty.

Radom. Brutalne pobicie ekspedientki. Nowe informacjeRadom. Brutalne pobicie ekspedientki. Nowe informacje
Źródło zdjęć: © YouTube
Karolina Kołodziejczyk

Do zdarzenia doszło 13 września po godz. 20.30 w Radomiu. Mężczyzna chciał kupić papierosy w momencie, gdy zamykano sklep. Sprzedawczyni odmówiła, tłumacząc, że kasa jest już nieczynna.

Mężczyzna zaatakował ekspedientkę: bił, kopał po głowie i rzucał drewnianą paletą w kobietę. W sieci pojawiło się nagranie z kamer monitoringu, które uwieczniły całe zajście.

Napastnikowi pomogło dwóch innych mężczyzn, którzy zostali zatrzymani dzień po tym incydencie. Przedstawiono im zarzut udziału w pobiciu i aresztowano na trzy miesiące.

Wiceminister kultury obraźliwie o Nergalu. Sellin rzucił nieładnymi słowami

Radom. Brutalne pobicie i akcja policji

Jak ustalili śledczy, główny podejrzany wyjechał do Wielkiej Brytanii. Sąd Okręgowy w Radomiu wydał decyzję o poszukiwaniu w trybie europejskiego nakazu aresztowania.

- Policjanci z Sekcji Poszukiwań i Identyfikacji Osób Wydziału Kryminalnego wspierani przez oficera kontaktowego z Wydziału Wywiadu Kryminalnego KWP zs. w Radomiu ustalili, że mężczyzna może próbować opuścić strefę Schengen, dlatego wnioskowali o wystosowanie za poszukiwanym czerwonej noty, którą wydała Prokuratura Okręgowa w Radomiu - powiedziała PAP rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji zs. w Radomiu podinsp. Katarzyna Kucharska.

- Dzięki precyzyjnym informacjom i stałej współpracy z oficerem łącznikowym polskiej policji we Francji, w nocy 17 kwietnia 38-latek został zatrzymany na podstawie ENA przez francuskich policjantów w trakcie przekraczania granicy francusko-hiszpańskiej - dodał z kolei rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.

Policjant poinformował, że 12 maja w Marsylii mężczyzna został przekazany polskim policjantom, a następnego dnia trafił do aresztu. Usłyszał m.in. zarzut usiłowania zabójstwa.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tysiące Niemców bez prądu. Policja podejrzewa ekstremistów
Tysiące Niemców bez prądu. Policja podejrzewa ekstremistów
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku