Radioaktywna bomba w rękach terrorystów?
Islamistyczna komórka terrorystyczna, rozbita w Hiszpanii, planowała zamachy z użyciem materiałów radioaktywnych - informują hiszpańskie gazety.
Dwaj członkowie tej komórki zeznali podobno, że prowadzili z obywatelem Czech rozmowy w sprawie zakupu substancji do budowy tzw. brudnej bomby.
"Brudna bomba" to konwencjonalny ładunek wybuchowy, rozrzucający na znacznym obszarze materiały radioaktywne. Według prasy hiszpańskiej, terroryści zabiegali o "czerwoną rtęć" - "tajemniczą substancję, o nieznanym składzie, która - jak się spekuluje - została opracowana w dawnym bloku radzieckim i która może powodować skażenie radioaktywne znacznych obszarów".
Niemiecka agencja dpa odnotowuje, że sceptycy nie wierzą w istnienie "czerwonej rtęci"; uważają ją za wytwór wyobraźni służb wywiadowczych.
Islamistyczną komórkę terrorystyczną zlikwidowano w Barcelonie. Zatrzymano czterech Marokańczyków, którzy usiłowali zdobyć materiały wybuchowe, żeby w czasie świąt Bożego Narodzenia dokonać zamachów bombowych w Hiszpanii lub w Maroku. Brak bliższych informacji na temat tego ugrupowania.