Radio Maryja ruszyło do ataku. "Banda Donalda Tuska"

Od wtorku trwa walka o media publiczne. Politycy PiS dostali się do gmachu TVP, nie pozwalając na przejęcie obowiązków przez nowych członków zarządu. Relację z tej "walki" na bieżąco przedstawiało w internecie Radio Maryja, przytaczając takie stwierdzenia, jak "siłowe przejęcie" czy "bezprawny zamach".

Donald Tusk
Donald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
oprac. MMIK

21.12.2023 | aktual.: 21.12.2023 12:47

"Banda Donalda Tuska próbuje siłowo przejąć media publiczne" - takim nagłówkiem Radio Maryja określiło sytuację, jaka obecnie rozgrywa się w państwowych mediach, zwłaszcza w Telewizji Polskiej. We wtorek, 19 grudnia na mocy uchwały minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej oraz Rady Nadzorcze.

Przejęto narrację PiS-u?

W środę przed południem zniknął z anteny sygnał programu TVP Info. Widzowie TV Trwam mogli właśnie na tym kanale przez kilka godzin oglądać relację z tego, co dzieje się w gmachu TVP. Również Radio Maryja na swojej stronie internetowej prowadziło na bieżąco takie zapiski.

Nad relacją przedstawianą przez Radio Maryja zamieszczono nagranie z TV Trwam, którego nagłówek głosił: "Siłowe przejęcie TVP - relacja".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Większość relacji skupiła się na działaniach i słowach ludzi PiS-u oraz dziennikarzy TV Trwam. Zacytowano przede wszystkim ich słowa. Dominują zwroty typu: "To złamanie prawa" i "rażące przekroczenie uprawnień" (Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji), "siłowe przejęcie władzy w Telewizji Polskiej" (Piotr Krupa z Telewizji Trwam), "ludzie, którzy są za to odpowiedzialni [...] na pewno zasiądą na ławie oskarżonych" (Jarosław Kaczyński), "nielegalnie przejmowana Telewizja Polska" (poseł PiS Piotr Muller), "szokujące działania" (prezes PAP, Wojciech Surmacz), "bezprawne zmiany" (Piotr Gliński), "bezprawny zamach na media publiczne" (Jolanta Hajdasz z Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich), czy też opinia Wojciecha Surmacza: "nie wiem, czy Łukaszenka na Białorusi stosuje takie metody".

Między przytaczanymi wypowiedziami Radio Maryja wtrąca od siebie takie zwroty, jak "przewrót w Polskim Radiu i PAP", "Banda Donalda Tuska", "dantejskie sceny" czy "siłowe przejęcie mediów publicznych". Serwis sugeruje, że "całą sytuację bagatelizują politycy większości parlamentarnej".

Relacje TV Trwam

TV Trwam także poświęciła dużo miejsca na konflikt w TVP, pokazując całą sytuację w podobny sposób do Radia Maryja. - Do budynków TVP weszli silni panowie, wyglądający jak czyściciele kamienic, i zaczęli tak naprawdę przejmować te budynki. Wyłączyli sygnał niczym w stanie wojennym, wyłączyli stronę internetową, pracownikom anulowano dostęp do pomieszczeń, wyłączono ich karty pracownicze - powiedział na antenie Dariusz Matecki, poseł Suwerennej Polski.

Z kolei Przemysław Czarnek powiedział, że "w żadnym cywilizowanym kraju w XXI wieku w Europie władza nie zmieniała się w ten sposób: nie wyłączano sygnału telewizji informacyjnej, nie wchodzono na siłę do gabinetów, nie bito posłów. To jest dzisiaj styl, w którym [...] jaruzele od Tuska przejmują władzę".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1027)