Rada Praw Człowieka ONZ potępiła represje w Birmie
Rada Praw Człowieka ONZ potępiła "brutalne zdławienie" protestów w Birmie i zaapelowała do tamtejszej junty o zezwolenie na wjazd inspektorom Rady.
02.10.2007 | aktual.: 02.10.2007 18:05
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/krew-na-ulicach-rangunu-6038636784407169g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/krew-na-ulicach-rangunu-6038636784407169g )
Krew na ulicach Rangun
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/birma-reakcja-swiata-6038692378678401g )
Birma: reakcja świata
Zebrana na sesji nadzwyczajnej w Genewie Rada jednogłośnie przyjęła zaproponowaną przez Unię Europejską rezolucję, w której wyrażono ubolewanie z powodu pobić, zabójstw i bezzasadnych zatrzymań podczas niedawnych protestów w Birmie.
Rada wzywa też władze birmańskie do większej powściągliwości i uwolnienia wszystkich zatrzymanych.
Specjalny sprawozdawca ONZ ds. przestrzegania praw człowieka w Birmie, Paulo Sergio Pinheiro, oświadczył na forum Rady, że jest gotów wyjechać do Birmy jako inspektor i zdać relację ze swojej wizyty. Czas, by rząd Birmy zareagował na globalny apel z tego historycznego spotkania - powiedział.
W Birmie od połowy września przez prawie dwa tygodnie odbywały się masowe protesty przeciwko pogorszeniu się warunków życia po sierpniowych drastycznych podwyżkach cen paliw. Demonstranci, wśród nich wielu mnichów buddyjskich, domagali się też powrotu demokracji w kraju rządzonym od 45 lat przez junty.
Władze Birmy twierdzą, że podczas protestów zginęło 10 osób, ale zdaniem rządów zachodnich liczba ofiar śmiertelnych jest najprawdopodobniej dużo wyższa.