Rada Europy o łamaniu praw człowieka w Czeczenii
W Czeczenii nadal są łamane prawa człowieka. Pomimo pewnych objawów normalizacji, sytuacja pozostaje napięta i wymaga podjęcia radykalnych działań. To najkrótsza konkluzja raportów Rady Europy przygotowanych przez brytyjskiego deputowanego Lorda Judda oraz polskiego posła Tadeusza Iwińskiego.
23.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W raportach przytoczono liczne dowody manifestowania siły i przeprowadzania przez rosyjskie wojska bezwzględnych akcji.
Korupcja - stwierdzono - opanowała wszystkie szczeble lokalnej władzy. Blisko 60% pomocy humanitarnej nie dociera do celu. Opieszale prowadzone są śledztwa wobec osób podejrzanych o zbrodnie.
Z ponad 5 tys. skarg zarejestrowanych w ubiegłym roku, śledztwo zakończono jedynie w 15 sprawach. W obozach dla uchodźców brakuje lekarstw i żywności. Ponad 300 tys. osób pozostaje poza domem.
W przyjętej rezolucji wezwano Rosję do podjęcia negocjacji i znalezienia politycznego rozwiązania. Rosja - jak stwierdzono - nie może wybierać sobie partnerów do negocjacji, tak jak czyniła to dotychczas. Do rozmów zaprosić trzeba - podkreślono - wszystkie strony konfliktu, a szczególnie prezydenta Asłana Maschadowa.
Zalecono również zwiększenie pomocy dla uchodźców oraz zabezpieczenie dystrybucji pomocy humanitarnej.
Zgromadzenie zażądało również, aby w obozach dla uchodźców otwarte zostały biura przedstawicieli prokuratora, co powinno ułatwić ofiarom konfliktu składanie skarg.(iza)