Putin zabrał głos po śmierci Berlusconiego
Władimir Putin zabrał głos po śmierci Silvio Berlusconiego. Byłego premiera Włoch rosyjski dyktator określił mianem "cenionego człowieka i prawdziwego przyjaciela". Podkreślił, że zawsze podziwiał jego mądrość i poczucie humoru.
Słowa przywódcy Rosji cytuje reżimowa agencja TASS. W nocie kondolencyjnej do prezydenta Włoch Sergio Mattarellego Putin przekazał, że zawsze podziwiał u Berlusconiego "mądrość, umiejętność podejmowania wyważonych, dalekowzrocznych decyzji nawet w najtrudniejszych sytuacjach".
"Podczas każdego naszego spotkania byłem dosłownie naładowany jego niesamowitą witalnością, optymizmem i poczuciem humoru" - oświadczył Putin, wspominając trzykrotnego premiera Włoch. Przywódca Rosji nazwał jego śmierć "nieodwracalną stratą i wielkim żalem".
Zdaniem rosyjskiego dyktatora Berlusconi był "niezwykłą postacią, z którą związane są najważniejsze wydarzenia najnowszej historii Włoch". W ocenie Putina 86-letni polityk był także "prawdziwym patriotą, który dobro ojczyzny stawiał ponad wszystko".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Silvio Berlusconi nie żyje. Zmarł w wieku 86 lat
Berlusconi urodził się 29 września 1936 roku w Mediolanie. Zmarł w poniedziałek w szpitalu w Mediolanie w wieku 86 lat. Do placówki trafił w piątek. Lekarze informowali wówczas, że polityk zaczyna zaplanowane badania.
W kwietniu i maju założyciel i lider koalicyjnej partii Forza Italia spędził w szpitalu 45 dni - rozwinęło się u niego zapalenia płuc, które było wynikiem przewlekłej białaczki. W ciągu kilku ostatnich lat były premier Włoch był kilkukrotnie hospitalizowany.
W czerwcu 2016 roku Berlusconi przeszedł poważną operację serca - lekarze wymienili mu zastawkę aortalną. Trzy lata później znów trafił do szpitala, tym razem z powodu ostrej kolki nerkowej. W 2020 roku Włoch zachorował na koronawirusa. 86-latek ciężko przechodził COVID-19, gdyż rozwinęło się u niego obustronne zapalenie płuc.
Silvio Berlusconi przez wiele lat przyjaźnił się z Władimirem Putinem, którego bronił także po inwazji na Ukrainę. W 2022 roku włoski polityk ujawnił nawet, że przywódca Rosji podarował mu 20 butelek wódki w ramach prezentu urodzinowego. Dodał, że odwdzięczył się za to Putinowi przesłaniem do Moskwy skrzynki pełnej wina Lambrusco.