Poproszą Putina, by zrezygnował z podróży. "Inaczej go aresztujemy"
Rosyjski prezydent Władimir Putin zostanie poproszony przez władze Republiki Południowej Afryki, by wziął udział w szczycie państw BRICS jedynie w formie zdalnej. Inaczej będzie musiał zostać aresztowany - podał południowoafrykański "Sunday Times".
01.05.2023 | aktual.: 01.05.2023 18:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Putin został zaproszony do RPA w związku z mającym się tam odbyć w sierpniu szczytem przywódców pięciu gospodarek wschodzących, które tworzą grupę BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA). Ale wydanie przez Międzynarodowy Trybunał Karny nakazu jego aresztowania w związku ze zbrodniami wojennymi w Ukrainie postawiło gospodarzy w trudnej sytuacji.
Putin nie poleci do RPA? Groziłoby mu aresztowanie
Jak informuje gazeta, kilka dni temu prezydent RPA Cyril Ramaphosa powołał specjalną komisję rządową pod przewodnictwem wiceprezydenta, która ma rozważyć opcje dla kraju po wydaniu nakazu aresztowania Putina. Według źródła cytowanego przez "Sunday Times" komisja nie jest w stanie znaleźć innych opcji niż to, by Putin uczestniczył w szczycie poprzez wideokonferencję z Moskwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie ma opcji, by nie aresztować Putina - jeśli tu przyjedzie, musimy go aresztować. Jedyną opcją, jaką mamy dla niego, jest połączenie przez Teams lub Zoom z Moskwy - powiedział wysoki rangą urzędnik, który miał wgląd w opinię prawną. Potwierdził, że Pretoria prowadzi w tej sprawie negocjacje z Moskwą.
Zgodnie z tą opinią prawną, zignorowanie nakazu naruszyłoby międzynarodowe zobowiązania RPA i byłoby sprzeczne z prawem tego kraju. Przypomniano, że niearesztowanie przez RPA ówczesnego przywódcy Sudanu Omara al-Baszira podczas jego wizyty w 2016 roku zostało później uznane przez sąd najwyższy za sprzeczne z konstytucją.
"Można nadymać policzki i mówić, że międzynarodowy nakaz aresztowania MTK nic nie znaczy. Można dalej nazywać siebie globalnym graczem i szanowanym podmiotem. A potem okazuje się, że Republika Południowej Afryki (jak każdy inny sygnatariusz statutu rzymskiego) jest gotowa wykonać nakaz i aresztować cię już na szczycie BRICS. I że cały 'globalizm' i 'międzynarodowe wizyty' Putina są teraz tylko komunikacją wideo ze światem zewnętrznym z miejsca nieokreślonego przez śledczych..." - skomentował doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
RPA odmówiła poparcia sankcji wobec Rosji lub potępienia jej agresji na Ukrainie. W dodatku niedawno gościła rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa oraz okręty wojenne Rosji i Chin na wspólnych ćwiczeniach morskich.
Czytaj też: