Putin wydał rozkaz. Rosjanie zapłaczą
Władimir Putin wezwał w środę rosyjskich prokuratorów do stanowczej reakcji na "próby destabilizacji" sytuacji wewnętrznej w kraju w związku z wojną w Ukrainie - informuje agencja AFP.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
- Proszę was o ostrą reakcję na próby destabilizacji sytuacji społeczno-politycznej w kraju - podkreślił Putin na spotkaniu z prokuraturą generalną. - Prokuratorzy powinni być bardziej aktywni w przeciwdziałaniu ekstremizmowi - dodał.
Dyktator nakazał im, by "wzmocnili ochronę podstawowych praw żołnierzy, służb, uczestników i weteranów specjalnej operacji wojskowej (tak w Rosji nazywa się wojnę w Ukrainie - przyp. red.)". - Tworzymy na dużą skalę pozytywne zmiany mające na celu wzmocnienie suwerenności kraju i jego przyszłości" - powiedział rosyjski przywódca cytowany przez agencję AFP.
Kreml "likwiduje" swoich krytyków
Kreml chce uciszyć swoich krytyków i przeciwników wojny w Ukrainie. Na rosyjskiej liście "organizacji ekstremistycznych" znalazły się m.in. grupy dżihadystów i świadkowie Jehowy. W 2022 roku wpisano na nią też amerykańskiego giganta technologicznego Metę (koncern jest właścicielem Facebooka i Instagrama - przyp. red.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2021 roku organizacja opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, który przebywa obecnie w kolonii karnej, również została uznana za "ekstremistyczną".
Prokurator generalny Rosji Igor Krasnov na spotkaniu z dyktatorem zaznaczył, że w 2022 roku "roku 23 zagraniczne organizacje pozarządowe zostały uznane za niepożądane" w kraju.
Od momentu rozpoczęcia brutalnej rosyjskiej inwazji w Ukrainie Moskwa wprowadziła szereg nowych przepisów, w tym m.in. ustawę zabraniającą rozpowszechniania "fake newsów" o armii i "dyskredytowania" personelu wojskowego.
Z danych OVD-Info (niezależny projekt dot. praw człowieka, którego celem jest zwalczanie prześladowań politycznych w Rosji) wynika, że dotychczas służby Putina aresztowały co najmniej 19,5 tys. obywateli, którzy protestowali przeciwko wojnie.