Putin testuje Finów po staremu. Ma dwa konkretne cele
W programie "Newsroom WP" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador Polski w Armenii i na Łotwie wyjaśniał, dlaczego Rosja akurat teraz eskaluje napięcie na granicy z Finlandią. Przypomniał, że przez lata ten kraj funkcjonował jako półmonopolista w kontaktach handlowych między Zachodem a ZSRR. Po jego upadku Finlandia wpadła w kryzys gospodarczy. - Teraz eskalując napięcia na granicy Moskwa chce, by ci, którzy dotychczas zarabiali na kontaktach ekonomicznych z Rosją i ucierpieli, stali się lobby, dążącym do zmiany krytycznej wobec Kremla polityki Helsinek. A z drugiej strony chcą, by przeciętny obywatel Finlandii zaczął się bać. (…) To jest gra przez Rosjan wielokrotnie uprawiana. Znamy to - podsumował.