Putin sfotografował się ze studentami. Uwagę przykuwa jeden szczegół
W czwartek Władimir Putin spotkał się ze studentami moskiewskiego uniwersytetu im. Łomonosowa. Gdy rosyjskie agencje drobiazgowo relacjonowały treść jego "ustawionych" rozmów ze studentami, brytyjski "Daily Mail" zwrócił uwagę na szczegół widoczny na zdjęciach z wydarzenia.
26.01.2023 | aktual.: 26.01.2023 19:35
25 stycznia w Rosji obchodzony jest Dzień Studenta. Z tej okazji rosyjski przywódca odwiedził Moskiewski Uniwersytet im. Łomonosowa, uchodzący za jedną z najlepszych uczelni w kraju.
Podczas wizyty doszło do "zupełnie niewyreżyserowanej" interakcji Putina ze studentami. Jeden z nich zadeklarował, że chce pracować w służbach bezpieczeństwa, bo już "służył w wojsku podczas wyzwalania Ługańskiej Republiki Ludowej". Przywódca podziękował mu za to. Jednocześnie wyraził żal, że "tak utalentowany młodzieniec nie zajmie się pedagogiką".
Następnie studentka z Krasnodaru wyraziła chęć pracy po studiach w administracji Kremla. I tutaj Putin pokazał się jako "dobry car". Zapowiedział, że przekaże informacje o jej kandydaturze departamentowi kadr.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potem cała grupa studentów zrobiła sobie Władimirem Putinem pamiątkowe zdjęcie. Jeden szczegół fotografii przykuł szczególną uwagę redaktorów "Daily Mail".
Zobacz także
Putin na obcasach? Te zdjęcia mówią wszystko
Bulwarówka zwróciła uwagę, że na zdjęciu wyraźnie widać, iż Putin jest w butach z co najmniej dwu i pół centymetrowym obcasem.
Rosyjski przywódca, mierzący około 170 cm, od lat stara się kamuflować swój "niedobór". Na przykład, jak podaje tabloid, otacza się ochroniarzami mniej więcej swojego wzrostu.
W polityce, jak dowodzą badania, wzrost ma znaczenie. Jak podaje tygodnik "Economist", powołując się na badania politologów z 2020 r., wyżsi politycy mają przeciętnie wyższe notowania w sondażach niż ich niscy rywale.
Źródło: Daily Mail/RIA Novosti