Putin robi czystki. Dyplomata zwolniony
Władimir Putin dymisjonuje kolejnego urzędnika. Tym razem zwolniony został Władimir Czyżow, który od 17 lat pełnił funkcję ambasadora Rosji przy Unii Europejskiej. Rosyjski dyplomata informował już wcześniej, że opuszcza Brukselę.
Władimir Putin zdymisjonował w sobotę wiceministra obrony Federacji Rosyjskiej, generała Dmitrija Bułhakowa. Dziś, jak donosi prokremlowska agencja Tass, zwolniony został Władimir Czyżow, który pełnił dotychczas funkcję ambasadora Rosji przy Unii Europejskiej.
Agencja Tass przekazała, że Władimir Czyżow stracił stanowisko Stałego Przedstawiciela Rosji przy Unii Europejskiej. Dekret, w którym poinformowano o decyzji rosyjskiego dyktatora, został dziś opublikowany w dzienniku urzędowym, ale zwolnienie Czyżowa zapowiadano już wcześniej.
- Zwolniony zostaje Czyżow Władimir Aleksiejewicz z obowiązków Stałego Przedstawiciela Federacji Rosyjskiej przy Unii Europejskiej i Europejskiej Wspólnocie Energii Atomowej w Brukseli w Królestwie Belgii - napisano w rozporządzeniu cytowanym przez Tass.
Władimir Czyżow poinformował już wcześniej, że niedługo opuści Brukselę. Moskwę reprezentował w Brukseli od 17 lat.
- Wkrótce wyjeżdżam, moja podróż służbowa dobiegła końca. Już teraz czuję się niekomfortowo działając jako żywy pomnik strategicznego partnerstwa między Rosją a UE - komentował Czyżow.
Decyzja o jego dymisji nie została uzasadniona przez Kreml.
W sobotę Władimir Putin zwolnił wiceministra obrony Rosji ds. logistyki gen. Dmitrija Bułhakowa. Jego stanowisko objął już gen. Michaił Mizincew, który znany jest jako "rzeźnik z Mariupola". Mizincew to bardzo doświadczony rosyjski dowódca i jednocześnie bliski przyjaciel Putina. Według ukraińskiego MSW to on odpowiada za okrutne zbrodnie w Mariupolu.
W ostatnim czasie pojawiło się wiele doniesień o złych relacjach Putina z jego dowódcami. Kreml prawdopodobnie szuka winnych krytycznej sytuacji rosyjskich wojsk na froncie.
Ruszyły pseudoreferenda we wschodniej Ukrainie. "To parodia"
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski