Niewesoła zapowiedź dowódcy Deutsche Marine w sprawie Rosji

"Zakładam, że rosyjska marynarka zasadniczo wyjdzie z wojny w Ukrainie silniejsza" - ocenia kontradmirał Jan Christian Kaack w rozmowie z "Die Welt". Jednocześnie niemiecki dowódca przyznał, że Berlin przygotowuje swoją flotę, by reagować w razie ewentualnych rosyjskich operacji przy granicach państw NATO.

Prezydent Rosji Władimir Putin na paradzie morskiej z okazji Dnia Marynarki Wojennej Rosji.
Prezydent Rosji Władimir Putin na paradzie morskiej z okazji Dnia Marynarki Wojennej Rosji.
Źródło zdjęć: © East News | OLGA MALTSEVA
Karina Strzelińska

Niemiecki kontradmirał udzielił w niedzielę wywiadu dla "Die Welt". W rozmowie ocenił działania rosyjskiej marynarki wojennej i przedstawił planowaną strategię Niemiec i NATO na morzu. Według Jana Christiana Kaacka szefa niemieckiej marynarki wojennej, państwa sojuszu północnoatlantyckiego powinny być przygotowane na ataki Rosji oraz możliwe zagrożenia globalnej komunikacji.

- Zakładam, że rosyjska marynarka zasadniczo wyjdzie z wojny w Ukrainie silniejsza. Obecnie obserwujemy intensywną budowę nowoczesnych jednostek, które są bardzo efektywnie wyposażone. Wydaje się, że zachodnie embargo nie weszło jeszcze do końca w życie. Zauważamy, że rosyjskie jednostki są wyposażane w broń naddźwiękową lub w balistyczne rakiety Iskander. Musimy być na to przygotowani - stwierdził cytowany w "Die Welt" Kaack.

"Wojna na dnie morza" z Rosją

Niemiecki kontradmirał ocenił, że zmiany geopolityczne w Europie, takie jak przystąpienie Szwecji i Finlandii do NATO, są dla Zachodu bardzo istotne. Dowódca podkreśla także znaczenie tej decyzji dla bezpieczeństwa rejony Morza Bałtyckiego w kontekście działań rosyjskiej floty.

- Rosja znacznie rozwinęła zdolności do działań pod wodą. Na dnie Bałtyku, ale także na Atlantyku, znajduje się sporo infrastruktury krytycznej, takiej jak rurociągi czy kable podmorskie. To tam może dojść do szybkiego odcięcia energii w kraju takim jak Estonia, a są też zagrożenia dla globalnych struktur komunikacyjnych, na które trzeba zwrócić szczególną uwagę. Do takich wniosków skłania między innymi to, że rosyjskie jednostki podwodne lub nawodne już przebywają w rejonie tych kabli przez długi czas - wyjaśnia Kaack.

Deutsche Marine czeka na środki ze specjalnego funduszu zbrojeniowego ogłoszonego przez kanclerza Scholza. Marynarka wojenna ma otrzymać nowe fregaty i korwety, które przygotowane są do prowadzenia zagranicznych misji.

- Chcemy pokazać naszym wartościowym partnerom, że Niemcy dbają o to, co dzieje się w innych częściach świata, bo wszystko się ze sobą łączy. Chińczycy obecnie bardzo uważnie obserwują, jak Zachód reaguje na rosyjską inwazję na Ukrainę - skwitował Kaack.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
marynarka wojennawojna w Ukrainienato
Wybrane dla Ciebie