Putin próbuje zastraszyć protestujących. Obowiązkowa służba w Donbasie i gigantyczne kary

Rosyjska Duma Państwowa zajmuje się projektem, który zakłada wysłanie protestujących przeciwko rosyjskiej inwazji osób do służby wojskowej w Donbasie. Wcześniej przyjęta została ustawa, która za rozpowszechnianie informacji o tym, co dzieje się na Ukrainie umożliwia skazanie nawet do 15 lat więzienia.

Putin próbuje zastraszyć protestujących. Obowiązkowa służba w Donbasie i gigantyczne kary Putin próbuje zastraszyć protestujących. Obowiązkowa służba w Donbasie i gigantyczne kary
AA/ABACA, PAP
Mateusz Czmiel

Posłowie LDPR Andriej Ługowoj i Jarosław Niłow złożyli do Dumy Państwowej projekt ustawy o poborze do służby wojskowej w Donbasie osób ściganych za udział w nielegalnych akcjach przeciwko użyciu rosyjskich sił zbrojnych poza granicami kraju - przekazała rosyjska agencja RIA Nowosti. To kolejna próba zastraszenia obywateli, którzy prostują przeciwko rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Projekt ustawy jest skierowany przeciwko tym, którzy "świadomie rozpowszechniają nieprawdziwe informacje" o działaniach Federacji Rosyjskiej i "dokonują innych nielegalnych czynów".

"Wydaje się, że takie osoby powinny na własne oczy zobaczyć, co reżim kijowski zamienił na terytorium tych republik" - napisano w uzasadnieniu projektu.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytany na briefingu prasowym o losy projektu odpowiedział, że to mało prawdopodobne, by zatrzymane na wiecach osoby były wcielane do wojska.

- Ci, którzy zostali postawieni przed sądem za udział w nielegalnych akcjach, nie mogą być wezwani do służby wojskowej w Donbasie - stwierdził. Podkreśli też, że pobór do wojska nie może być karą, bo służba to "obowiązek i przywilej".

Protesty po wybuchu wojny

Protesty przeciwko rosyjskiej inwazji wybuchły tuż po rosyjskiej napaści na Ukrainę. Już w pierwszych dniach odbyły się one w niemal 50 największych rosyjskich miastach. We wtorkowej manifestacji zatrzymywano nawet dzieci w wieku od 7 do 11 lat. Jak donoszą obrońcy praw człowieka, protestujący po aresztowaniu są bici i zastraszani.

Wcześniej posłowie Dumy Państwowej jednogłośnie przyjęli projekt ustawy wprowadzającej sankcje karne za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o armii rosyjskiej. Następnie zostanie on skierowany do Rady Federacji i prawdopodobnie natychmiast przyjęty.

15 lat więzienia

Projekt przewiduje wprowadzenie odpowiedzialności karnej w postaci grzywny od 700 tys. do 1,5 mln rubli (w przeliczeniu to od ponad 27 tys. zł do niemal 60 tys. zł) lub pozbawienia wolności na trzy lata za rozpowszechnianie świadomie nieprawdziwych informacji o Siłach Zbrojnych Rosji. Co więcej, jeżeli naruszenie to zostanie popełnione z wykorzystaniem ich oficjalnego stanowiska, przez grupę osób lub grupę osób ze sztucznym tworzeniem dowodów oskarżenia, kara wyniesie od 5 do 10 lat więzienia. W przypadku "rażącego" rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, które pociągnie za sobą poważne konsekwencje, sąd będzie mógł skazać winnego na karę od 10 do 15 lat więzienia.

źródło: gazeta.ru, RIA Nowosti, gazeta.pl

Niemcy chcą przekazać Ukrainie rakiety z czasów NRD. "To nie jest dobry podarunek"

Wybrane dla Ciebie
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
Szpitale ograniczają przyjęcia. Padają terminy leczenia na przyszły rok
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
"Mam nowotwór". Poseł poinformował o chorobie
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Afera w poznańskim ZOO. Radna PiS grozi prokuraturą po śmierci słonicy
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
Miedwiediew szydzi z Ukrainy. Mówi o "powrocie ziem do Rosji"
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
"Spłacanie politycznych długów". Kaczyński atakuje po decyzjach sądów
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Klamka zapadła. Fundacja musiała zwrócić pieniądze za spotkania-widmo
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Ukraina otworzy centra eksportu broni. Wskazano dwa europejskie miasta
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Problemy z płatnościami BLIK. Sytuacja już opanowana
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe
Alert dla Dolnego Śląska. Rzeka przekroczyła stany alarmowe
Zaginięcie Igora na Maderze. Rodzina prosi o pomoc
Zaginięcie Igora na Maderze. Rodzina prosi o pomoc
Notowania Trumpa lecą w dół. Tak fatalnych ocen jeszcze nie było
Notowania Trumpa lecą w dół. Tak fatalnych ocen jeszcze nie było
Szef KOWR spotykał się z założycielem Dawtony. Hołownia unika przesłuchania [SKRÓT DNIA]
Szef KOWR spotykał się z założycielem Dawtony. Hołownia unika przesłuchania [SKRÓT DNIA]