Przypominają słowa Putina. "Bezpośrednie zaangażowanie NATO w wojnę"

Administracja Joe Bidena zgodziła się na użycie przez Ukrainę amerykańskiej broni do ataków w głąb Rosji. We wrześniu przed takim scenariuszem przestrzegał Władimir Putin. Dyktator groził, że jeśli Zachód pozwoli Ukrainie uderzać w terytorium Rosji rakietami dalekiego zasięgu, będzie to oznaczać, że "kraje NATO są w stanie wojny z Rosją".

Przypominają słowa Putina. "Bezpośrednie zaangażowanie NATO w wojnę"
Przypominają słowa Putina. "Bezpośrednie zaangażowanie NATO w wojnę"
Źródło zdjęć: © East News | ALEXANDER NEMENOV
Maciej Zubel

17.11.2024 | aktual.: 18.11.2024 02:46

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

O potencjalną zgodę Zachodu na życie pocisków dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji Putin był pytany we wrześniu w Petersburgu. Wówczas trwały jeszcze na ten temat spekulacje.

- Mamy do czynienia z próbą zamiany pojęć. Nie mówimy o zezwalaniu lub zakazywaniu kijowskiemu reżimowi uderzeń na terytorium Rosji. Reżim przeprowadza ataki tak, jak to robi - za pomocą dronów i innych środków - stwierdził Putin. - Ale jeśli chodzi o użycie zachodniej broni precyzyjnej dalekiego zasięgu, to zupełnie inna historia - podkreślił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: żołnierze Kim Dzong Una w Rosji. Ekspert: To mięso armatnie

Jego zdaniem, Ukraińcy nie są w stanie samodzielnie użyć zachodniej broni dalekiego zasięgu do atakowania celów w Rosji. Potrzebują bowiem danych wywiadowczych z satelitów, a tych Ukraina nie ma. Musiałaby więc je uzyskać z satelitów amerykańskich lub europejskich. - Także piloci ukraińscy nie są w stanie wystrzeliwać tych pocisków ze swoich samolotów - przekonywał.

Zdaniem Putina, dyskusja nie toczy się więc na temat tego, czy udzielić Ukrainie zgody na używanie zachodniej broni dalekiego zasięgu, ale czy NATO powinno się bezpośrednio zaangażować w ten konflikt.

- Jeśli taka decyzja zostanie podjęta, będzie to oznaczać nic innego, jak bezpośrednie zaangażowanie państw NATO w wojnę na Ukrainie. Zmieniłoby to istotę konfliktu. Oznaczałoby to, że państwa NATO są w stanie wojny z Rosją - mówił we wrześniu Putin.

- A jeśli tak się stanie, to mając na uwadze zmianę istoty tego konfliktu, podejmiemy odpowiednie decyzje w oparciu o zagrożenia, jakie będą dla nas stworzone - dodał.

Przełomowa decyzja USA. Jest zgoda Bidena ws. Ukrainy

Na zmianę decyzji USA miało wpłynąć rozmieszczenie na froncie przez Rosję północnokoreańskich wojsk lądowych - podał Reuters.

Decyzja Bidena oznacza zmianę polityki prowadzonej od początku wojny. W maju prezydent zgodził się na używanie amerykańskiej broni do uderzeń w regionach przygranicznych po rosyjskiej stronie granicy, ale nie dotyczyło to użycia ATACMS i innych pocisków o dalszym zasięgu.

O taką zmianę od dawna zabiegali przedstawiciele Kijowa, lecz administracja dotąd wstrzymywała się z decyzją.

Szef Pentagonu Lloyd Austin argumentował, że zniesienie restrykcji nie zmieni wiele, bo Ukraina ma własną broń o podobnym i dalszym zasięgu, a Rosjanie przesunęli część swoich zasobów - np. bombowce używane do ostrzału Ukrainy - w głąb kraju, poza zasięg ATACMS.

Biden obawiał się przy tym, że może to doprowadzić do jeszcze większej eskalacji konfliktu. Kreml ostrzegał, że poczyta taki ruch za znaczącą eskalację.

Źródło: WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjanato
Wybrane dla Ciebie