Nowe żądanie Putina. Mówi, co ma zrobić Zełenski
Władimir Putin stwierdził, że zmiana władzy w Ukrainie jest warunkiem wstępnym do negocjacji z Rosją. Tym samym prezydent Rosji ponownie podważył legalność władzy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i dał sygnał, że Kreml, wbrew zapewnieniom, nie zamierza przystąpić do rozmów pokojowych.
17.12.2024 | aktual.: 17.12.2024 11:04
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
16 grudnia Putin przedstawił fałszywą tezę, jakoby konstytucja Ukrainy pozwalała jedynie na przedłużenie kadencji Rady Najwyższej, ale nie prezydenta, nawet w warunkach stanu wojennego. Twierdził, że Ukraina rzekomo łamie normy konstytucyjne, przedłużając kadencję Wołodymyra Zełenskiego.
W rzeczywistości, jak zauważa ISW, ukraińskie prawo jasno reguluje proces wyborczy podczas stanu wojennego, który obowiązuje od lutego 2022 roku. W takich warunkach przeprowadzenie wyborów prezydenckich, parlamentarnych czy lokalnych jest niemożliwe. W związku z tym decyzja o zawieszeniu wyborów w 2024 roku jest zgodna z prawem i normami konstytucyjnymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Manipulacja pogrzebie negocjacje o pokoju?
Putin wrócił do narracji o nielegalnych władzach Ukrainy i stwierdził, że zmiana władz w Kijowie jest warunkiem jakichkolwiek rozmów pokojowych.
Według ISW, Kreml nie jest zainteresowany uczciwymi rozmowami i dąży do maksymalnych ustępstw ze strony Ukrainy m.in. poprzez próby usunięcia legalnego rządu.
"Kremlowscy urzędnicy nadal rażąco wypaczają ukraińską konstytucję, żeby popierać wygodną dla siebie narrację. To jest zgodne z wieloletnią rosyjską propagandą, skierowaną na podważanie ukraińskiej suwerenności" - podkreśla ISW.
Źródło: ISW, Ukraińska Prawda