Ruch Rosjan w obwodzie królewieckim. Brytyjczycy demaskują [RELACJA NA ŻYWO]
Niedziela to 641. dzień wojny Rosji przeciwko Ukrainie. "Nadzwyczajne ruchy transportu lotniczego w listopadzie sugerują, że Rosja prawdopodobnie przeniosła strategiczne systemy obrony powietrznej z obwodu królewieckiego, by uzupełnić niedawne straty na froncie ukraińskim" - oceniło brytyjskie ministerstwo obrony. W codziennej aktualizacji wywiadowczej zwrócono uwagę, że nastąpiło to po wzroście strat systemów obrony powietrznej SA-21 w okupowanej przez Rosję części Ukrainy, odnotowanym pod koniec października. Przypomniano, że Rosja postrzega obwód królewiecki, który jest najbardziej wysuniętym na zachód przyczółkiem kraju i graniczy z trzech stron z państwami członkowskimi NATO, w tym Polską, jako jeden ze swoich najbardziej wrażliwych strategicznie regionów. "Fakt, że rosyjskie ministerstwo obrony wydaje się być skłonne zaakceptować dodatkowe ryzyko w tym miejscu, podkreśla obciążenie, jakie wojna (z Ukrainą) wywołała w przypadku niektórych kluczowych, nowoczesnych zdolności Rosji" - napisano. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Niepokojące doniesienia z Krymu. Rosjanie poinformowali o rzekomym zagrożeniu atakiem rakietowym. Pojawiły się nagrania, na których słychać sygnał alarmu.
- Polska miała odegrać swoją rolę w rosyjskim projekcie podboju Ukrainy. Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin wszystko obmyślił na całe lata przed atakiem na Kijów w lutym 2022 roku. Sąsiedni kraj w jego wizji miał być podzielony na trzy obszary. Jeden z nich miał zostać oddany pod kuratelę Warszawy.
- Niespokojna noc i poranek w Rosji. W Tule doszło do kilku głośnych eksplozji. W sieci pojawiają się nagrania, na których udokumentowano drony nad miastem.
- Joe Biden w sobotnim oświadczeniu wydanym z okazji Dnia Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu podkreślił, że efekt nieludzkiej polityki Stalina doprowadził do śmierci milionów Ukraińców. Ocenił, że teraz to Putin "sięga po tę broń".
Dziękujemy. To wszystko w tej części naszej relacji z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co dzieje się dalej, można śledzić TUTAJ.
Ukraińcom od kilku godzi daje się we znaki śnieżyca. Pracownicy Państwowego Pogotowia Ratunkowego najbardziej zaangażowali się w likwidację skutków złych warunków pogodowych w obwodach odeskim, kirowogradzkim i mikołajowskim. W wyniku pogarszających się warunków atmosferycznych w 386 miejscowościach w 10 obwodach odcięto prąd.
Pożar w czelabińskiej fabryce traktorów w Rosji. Mieszkańcy twierdzą, że zanim pojawił się ogień, usłyszeli odgłos silnego wybuchu. Władze twierdzą, że przyczyną pożaru było spięcie.
Fabryka ta, podczas II wojny światowej produkowała czołgi. Do dzisiaj wytwarza silniki diesla do czołgów i pojazdów gąsienicowych. Jest częścią rosyjskiego przedsiębiorstwa Urałwgonzawod, które zajmuje się produkcją czołgów T-72, BNPT Terminator, T-90 oraz T-14 Armata.
Rosyjska dezinformacja stale oczernia Polskę, prezentując nasz kraj jako państwo agresywne, które planuje ataki na inne kraje - napisał w niedzielę pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Żaryn podkreślił, że "rosyjska dezinformacja stale oczernia Polskę, prezentując nasz kraj jako państwo agresywne, które planuje ataki na inne kraje, czym zagraża sobie oraz sojusznikom".
Wymienił także "narracje Rosji przeciwko RP: Polska przygotowuje się do ataku na Ukrainę; Polska chce doprowadzić do zamachu stanu na Białorusi; Rząd RP wzmacnia wojsko w celach agresji na inne kraje; Przez Polskę może wybuchnąć WWIII; Polska to zagrożenie dla NATO; Europa ponosi wysokie koszty działań rządu RP".
Na Morzu Czarnym rozpętał się silny sztorm, który z dużą siłą uderza w wybrzeża Krymu. Fale mogą osiągać wysokość 8-10 metrów.
Już zalewają autostradę w pobliżu miejscowości Jewpatoria, a także niżej położone domy w tej miejscowości. Trwa ewakuacja mieszkańców.
- Obecnie trwa wojna na zasoby. Federacja Rosyjska pozyskuje je przy pomocy "osi zła" - Korei Północnej, Iranu - powiedział w rozmowie z ABC News dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Serhij Najew.
- My, z pomocą naszych partnerów, otrzymując od nich sprzęt obrony powietrznej, przeciwstawiamy się Federacji Rosyjskiej. Należy zrozumieć, że ograniczenie pomocy (dla Ukrainy - przyp. red.) naprawdę uderzy w nasze zdolności obronne. Ale będziemy walczyć tym, co mamy - dodał ukraiński dowódca.
Minister obrony Ukrainy Rustem Umerow przekazał, że odbył "owocne spotkanie" z przewodniczącym Zgromadzenia Parlamentarnego NATO Michałem Szczerbą. Dodał, że kierowany przez niego resort planuje przyjęcie standardów i praktyk NATO w celu wzmocnienia ukraińskiej armii.
W razie konieczności możemy zamknąć wszystkie przejścia graniczne na wschodzie - powiedział w niedzielę premier Finlandii Petteri Orpo. Jak dodał, celowe kierowanie ludzi na granicę wciąż trwa, a Finlandia ma ponad 1300 km granicy z Rosją, która w terenie nie jest zabezpieczona płotem.
Gdyby wszystkie przejścia graniczne zostały zamknięte, o azyl nie można by się ubiegać na wschodniej granicy, ale np. na lotnisku pod Helsinkami czy na którymś z portów morskich - przyznał szef fińskiego rządu, który był gościem popołudniowej audycji radia Yle.
Rosjanie ostrzelali ponownie Chersoń z tymczasowo okupowanego lewego brzegu Dniepru. Władze ukraińskie informują, że trafiono w dzielnice Korabelnyj i Dniprowskij. Są poważne zniszczenia.
"'Pieśń Lodu i Ognia' w wykonaniu artylerzystów z Mariupola" - czytamy na profilu Ukrinformu na Twitterze.
W ciągu ostatniej doby Rosjanie stracili na froncie w Ukrainie 1100 żołnierzy - poinformował ukraiński sztab generalny. Ukraińskiej armii udało się także zniszczyć w ciągu ostatniej doby m.in. 30 rosyjskich czołgów, 32 pojazdy opancerzone oraz 31 systemów artyleryjskich.
Nocny atak dronów na Rosję był kolejną udaną operacją specjalną funkcjonariuszy ukraińskiego wywiadu. Pokazał "nieszczelność" rosyjskiej obrony powietrznej - informuje serwis RBK Ukraina. "Ostateczne skutki ataku nie są jeszcze znane, ale na pewno nie jest tak, jak Rosja twierdziła, że wszystkie drony zostały zestrzelone" - czytamy w serwisie.
Przypomnijmy, że w nocy na przedmieściach Moskwy, Tuły i w niektórych innych regionach Federacji Rosyjskiej słychać było eksplozje. Rosyjskie siły powietrzne oświadczyły, że eksplozje to efekt działania obrony powietrznej, która zestrzeliła ukraińskie drony.
"W tym tygodniu Władimir Putin odwiedził zaśnieżony Mińsk, gdzie wziął udział w szczycie Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB)" - informuje RIA Kremlinpool.
"Śnieg nie przeraża rosyjskiego prezydenta. Zdjęcie Putina w ośrodku narciarskim Krasnaja Polana podczas jazdy na skuterze śnieżnym. 3 stycznia 2010" - dodano.
Agencja UNIAN udostępniła na Telegramie nowe nagranie, na którym udokumentowano moment uderzenia drona w budynek w Tule.
W Chersoniu doszło do eksplozji.
Przypomniano, że Rosja postrzega obwód królewiecki, który jest najbardziej wysuniętym na zachód przyczółkiem kraju i graniczy z trzech stron z państwami członkowskimi NATO, w tym Polską, jako jeden ze swoich najbardziej wrażliwych strategicznie regionów.
"Fakt, że rosyjskie ministerstwo obrony wydaje się być skłonne zaakceptować dodatkowe ryzyko w tym miejscu, podkreśla obciążenie, jakie wojna (z Ukrainą) wywołała w przypadku niektórych kluczowych, nowoczesnych zdolności Rosji" - napisano.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej zwrócono uwagę, że nastąpiło to po wzroście strat systemów obrony powietrznej SA-21 na okupowanej przez Rosję części Ukrainy, odnotowanym pod koniec października.
"Wyjątkowe ruchy transportu lotniczego do listopada 2023 r. sugerują, że Rosja prawdopodobnie przeniosła strategiczne systemy obrony powietrznej z obwodu królewieckiego, by uzupełnić niedawne straty na froncie ukraińskim" - oceniło brytyjskie ministerstwo obrony.
"Zamiast tysiąca słów. Magazyn Time opublikował 100 zdjęć z 2023 roku. Kilka z nich pochodzi z Ukrainy. Medycy w pobliżu Bachmutu. Niemożliwe jest tu codziennością" - napisał w serwisie X (dawniej Twitter - przyp. red.)
Niepokojące doniesienia z Krymu. Rosjanie poinformowali o rzekomym zagrożeniu atakiem rakietowym. Pojawiły się nagrania, na których słychać sygnał alarmu.
Czytaj więcej: