Atak w Rosji. "Przeleciał tuż nad nami"
Niespokojna noc i poranek w Rosji. W Tule doszło do kilku głośnych eksplozji. W sieci pojawiają się nagrania, na których udokumentowano drony nad miastem.
Mieszkańcy Tuły poinformowali, że do eksplozji doszło w niedzielę około godziny 7:30. Z relacji świadków wynika, że po wybuchach na niebie pojawiły się kłęby dymu.
"Według wstępnych doniesień, uruchomiono system obrony powietrznej. Nie ma jeszcze oficjalnych komentarzy w sprawie" - zaznaczono na kanale SHOT w aplikacji Telegram.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sieci pojawiły się nagrania, na których widać również drony przelatujące nad miastem.
"Przeleciał tuż nad nami" - mówi przerażony autor filmu, który opublikował kanał Baza.
W obliczu doniesień o kolejnych eksplozjach w Tule, pojawiła się wiadomość o pożarze instalacji elektrycznej w Moskwie. Informację i nagranie udostępnił w sieci m.in. dziennikarz Andrij Caplijenko.
Niespokojna noc w Rosji. Zmasowany atak dronów
W nocy z soboty na niedzielę Rosja poinformowała o masowym ataku dronów na Moskwę.
Burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin przekazał, że bezzałogowce lecące na stolicę zostały zestrzelone w okolicach Naro-Fominska i w dzielnicy Odincowo na przedmieściach Moskwy, a obrona powietrzna przechwyciła i zniszczyła kilka dronów w obwodach briańskim, tulskim i kałuskim.
W Tule jeden dron uderzył w wieżowiec. Jedna osoba została lekko ranna.
W sumie, jak podało ministerstwo obrony, zniszczono 11 maszyn bezzałogowych. "Nie było ofiar ani poważnych szkód materialnych" - twierdzi resort.
Czytaj także:
Źródło: Telegram/PAP