Zmasowany atak dronów na Moskwę. Sparaliżowane największe lotniska
Rosja poinformowała o masowym ataku dronów na Moskwę. Jedna z maszyn wleciała do mieszkania wieżowca. Nie działają dwa moskiewskie lotniska.
Burmistrz Moskwy Serhij Sobianin przekazał, że w nocy doszło do zmasowanego ataku dronów na Moskwę. Według Sobianina drony lecące do Moskwy zostały zestrzelone w pobliżu miasta Naro-Fominsk i Odincowo niedaleko Moskwy. Powiedział, że obrona powietrzna przechwyciła także i zniszczyła kilka dronów w obwodach briańskim, tulskim i kałuskim.
Podobno nie ma ofiar ani poważnych szkód - czytamy w "Ukraińskiej Prawdzie".
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że obrona powietrzna zniszczyła w sumie 11 bezzałogowych maszyn nad terytorium obwodów moskiewskiego, tulskiego, kałuskiego i briańskiego.
Do zestrzelenia drona miało dojść także w Podolsku. Także miał lecieć w kierunku Moskwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dron wleciał w budynek niedaleko Moskwy
Jak czytamy w "Ukraińskiej Prawdzie", jeden z dronów wleciał do mieszkania na 12. piętrze wieżowca w mieście Tuła. Jedna osoba została ranna, ma uraz stopy.
Według rosyjskich dziennikarzy o pomoc poprosiły także dzieci mieszkające piętro niżej, były przestraszone.
Rosja zawiesiła funkcjonowanie dwóch moskiewskich lotnisk - "Wnukowo" i "Domodiedowo".
Źródło: Ukraińska Prawda