Putin będzie rozmawiał z Bidenem. Kreml podał listę tematów

Rozmowa przywódców Stanów Zjednoczonych i Rosji ma rozpocząć się we wtorek o godz. 16 polskiego czasu.

Pieskow zapewnił, że w jej trakcie zostanie omówiona m.in. propozycja Władimira Putina, aby kraje Zachodu zagwarantowały Kremlowi, że Sojusz Północnoatlantycki nie będzie rozszerzał się dalej na Wschód.

- Prezydenci omówią kwestie, o których obecnie jest głośno - przede wszystkim napięcia wokół Ukrainy, tematykę rozszerzania NATO w kierunku naszych granic i inicjatywę prezydenta Putina o gwarancjach bezpieczeństwa - wymieniał rzecznik Kremla.

Zobacz też: Morawiecki spotkał się z Le Pen. Żukowska mówi o "hańbie dla Polski"

Pieskow zdradził też, jak będą wyglądać techniczne szczegóły rozmowy. Wideokonferencja nie będzie nigdzie transmitowana. Opublikowane mają być jedynie pierwsze kadry spotkania. Rozmowa będzie przeprowadzona za pośrednictwem specjalnie zabezpieczonego łącza.

Rzecznik Kremla podkreślił, że rozmowa ma by "dość długa". - Liczymy, że będzie merytoryczna - zaznaczył.

Po zakończeniu dyskusji obu przywódców Władimir Putin nie wygłosi oświadczenia. Pieskow zapewnił jednak, że służby prasowe Kremla wydadzą komunikat.

W piątek również Joe Biden zapowiadał, że odbędzie "długą dyskusję" z Putinem na temat kryzysu rosyjsko-ukraińskiego i że nie zaakceptuje "czerwonych linii" Rosji. - Od dawna wiemy o działaniach Rosji i spodziewam się długiej dyskusji z Putinem - mówił dziennikarzom.

Biden poinformował także, iż przygotowuje pakiet "inicjatyw", który ma sprawić, że ewentualna ponowna inwazja Rosji na Ukrainę będzie "bardzo, bardzo trudna". Z kolei doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow nie wykluczył, że jednym z tematów rozmowy Putina z Bidenem będzie kwestia gwarancji nierozszerzania NATO na wschód, których domaga się Rosja.

W czwartek sekretarz stanu USA Antony Blinken spotkał się ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem w Sztokholmie i zażądał od Rosji wycofania wojsk z granicy z Ukrainą. Ławrow odparł, że Zachód "igrał z ogniem", odmawiając Rosji głosu w sprawie dalszej ekspansji NATO na kraje byłego ZSRR.

Zobacz też:

NATO musi wesprzeć Ukrainę. Tak uważają Polacy

USA ostrzega przed Rosją. Ujawniono materiały amerykańskiego wywiadu