PolskaPsychiatra o Katarzynie Waśniewskiej: potrafi wcielić się w różne postaci

Psychiatra o Katarzynie Waśniewskiej: potrafi wcielić się w różne postaci

Matka Madzi - Katarzyna Waśniewska (22 l.) to kobieta o kilku twarzach. Najpierw dała się poznać całej Polsce jako zrozpaczona matka, Gdy mówiła, że porwano jej dziecko, płakała rzewnymi łzami, trzęsły się jej ręce. Gdy miała być przebadana wariografem przez Rutkowskiego, była tak zrozpaczona, że... odmówiła, bo tak targał nią ból, rozpacz, strach o dziecko. Ale już chwilę później - jak zauważyła jej teściowa - herbatę słodziła pewną ręką.

Psychiatra o Katarzynie Waśniewskiej: potrafi wcielić się w różne postaci
Źródło zdjęć: © Edytor | Michał Legierski

26.03.2012 | aktual.: 25.05.2018 15:08

Przed wejściem na piątkową konferencję prasową uśmiechała się, ale gdy stanęła w świetle fleszy i kamer przyjęła pozę nieobecnej, smutnej, zrozpaczonej matki.

Czy to gra, czy udawanie? Czy to podwójna osobowość, czy dobrze wyuczona rola? Jak można się uśmiechać, a pięć sekund później być jak po ciężkim szoku? Przez 38 minut konferencji nie spojrzała nikomu w oczy. Patrzyła w stół, bez wyrazu, bez mrugnięcia powieką, była nieobecna. Gdy Bartłomiej Waśniewski (23 l.), wzburzony odpierał zarzuty i po raz pierwszy pokazał emocje, ona wyglądała jak posąg. Gdy na sali zrobiło się "gorąco" i nawet jej teściowa nie wytrzymała napięcia, Katarzyna wciąż była spokojna.

Czyżby to wyuczona poza? Kiedy zapytano, dlaczego się nie odzywa, przecież przyszła na konferencję, jej mąż zabrał za nią głos, mówiąc, że żona jest w złym stanie psychicznym. – Ustaliliśmy, że to ja będę się wypowiadał. Moja żona nie ma ochoty z Państwem rozmawiać - powiedział Bartłomiej Waśniewski.

Matka Madzi to doskonała aktorka, wybiera sobie rozmówców. Dzień wcześniej dla dziennikarzy "Super Expressu” wyjaśniała przed kamerą swoje racje. Mówiła składnie i rzeczowo. A nazajutrz była nieobecna.

Leki psychotropowe, które ponoć zażywa, nie mogą mieć związku z takim zachowaniem. Po nich się nie staje niemową – mówi Krzysztof Czuma, psychiatra ze Śląska. – To osoba o nieukształtowanej osobowości, potrafi się wcielić w różne postaci, łatwo się przeistacza i dostosowuje do różnych ról.

Czy to nie była kolejna odsłona jej aktorskiej gry? Która jej twarz jest prawdziwa? Co jeszcze nam pokaże, nim poznamy prawdę?

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1858)