Przyszłość Rosji po buncie Prigożyna. Koniec Putina?

"Kucharz Putina" zawarł porozumienie z Kremlem i zatrzymał marsz swoich najemników na Moskwę. Jaka przyszłość czeka Rosję i Putina po buncie wagnerowców? Ekspert z think tanku Atlantic Council przewiduje cztery scenariusze.

Przyszłość Rosji po buncie Prigożyna. Koniec Putina?
Przyszłość Rosji po buncie Prigożyna. Koniec Putina?
Źródło zdjęć: © East News | EGOR ALEEV
Karina Strzelińska

Jeffrey Cimmino z Atlantic Council w pierwszym scenariuszu zakłada, że osłabiony Władimir Putin nadal będzie rządził w kraju.

"Szybkie działania marginalizujące Prigożyna zniechęcą potencjalnych wewnętrznych rywali do pójścia za przykładem Grupy Wagnera, ale Putin będzie musiał przywiązywać szczególną uwagę do utrzymania w ryzach różnych interesów oligarchicznych i osób z kręgu władzy - zauważa Cimmino.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W tym przypadku wyzwaniem dla dyktatora będzie umocnienie swojej pozycji w Rosji, a także na arenie międzynarodowej.

"USA i NATO będą postrzegać Putina jako słabego (...), chociaż nadal muszą uważać go za przywódcę Rosji. Jednak, widząc jego słabość, będą skłonni dalej wspierać Ukrainę i dostarczając jej nowe systemy uzbrojenia wywierać presję na Moskwę" - czytamy w analizie Cimmino. Ekspert podkreśla też, że Moskwa będzie wówczas coraz bardziej podporządkowana Pekinowi.

Upadek Putina

Drugi scenariusz zakłada, że Putin może podzielić los Gorbaczowa. Dyktator nie odbuduje swojej pozycji politycznej, a jego wewnętrzni rywale będą czekać na dogodny moment, by odebrać mu władzę. Przywódca z Moskwy całą swoją uwagę skupi wówczas na sytuacji w kraju i wycofa część wojsk z Ukrainy, by chronić się przed przeciwnikami. Żołnierze, którzy wrócą z frontu, będą jednak werbowani przez nacjonalistyczne siły, które podejmą próby utworzenia własnych armii. Korzystając z załamania morale żołnierzy, a także niepokojów społecznych, spiskowcy uderzą.

"Być może Prigożyn i Grupa Wagnera odrodzą się na Białorusi i przeprowadzą kolejny marsz na Moskwę". Ostatecznie dyktator zostanie zlikwidowany lub "przejdzie na przymusową emeryturę". Nowy reżim uchroni kraj przed wojną domową i zaprowadzi "własny porządek" - przewiduje ekspert.

Rozpad Rosji

Commino ocenia, że może też dojść do rozpadu Rosji. W takim wariancie osłabiony Putin nie poradzi sobie z rywalami, ale też definitywnie nie utraci władzy. Kraj zostanie podzielony.

"Wojna domowa stworzy okazję przed różnymi podmiotami, by wykorzystać chaos i zyskać dostęp do broni jądrowej" - ostrzega ekspert.

Demokracja w Rosji

Analityk przewiduje też dojście do władzy sił demokratycznych. W tym przypadku ekspert ocenia, że Putin mógłby utrzymać się u władzy. Sytuację zmieniłyby jednak wybory prezydenckie.

"Bardziej demokratycznie nacechowana opozycja, może związana z Aleksiejem Nawalnym, dostrzeże w tym szansę i zyska na tyle duże poparcie społeczne, organizując wiece i protesty w Rosji na rzecz zmiany (systemu politycznego - przyp. red.)" - podkreśla. "Kremlowskie elity wyrażą poparcie dla reformatorów, Putin zdecyduje się ustąpić" - dodaje.

Czytaj także:

Źródło: Atlantic Council

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojnarosjaukraina
Wybrane dla Ciebie