Przypadkowe odkrycie w Szczecinku. Wichura odsłoniła ponad stuletni skarb
Ciekawe znalezisko odsłoniła wichura, która niedawno przeszła przez Szczecinek. W tej części północno-zachodniej Polski silne wiatry powaliły ostatnio starą lipę. Pod drzewem znajdował się ciekawy obiekt - kamień graniczny sprzed ponad stu lat. To nie lada gratka dla miłośników lokalnej historii.
Być może to pierwsza taka sytuacja, gdy skutki wichur przynoszą tak sensacyjne odkrycie. Tak właśnie wydarzyło się w Szczecinku, kiedy silne wiatry powaliły potężną lipę, rosnącą przy budynku szkoły muzycznej. Okazało się, że wśród jej korzeni znajduje się wyjątkowy obiekt – dawny kamień graniczny. O odkryciu poinformowało Muzeum Regionalne w Szczecinku.
Ponad sto lat tradycji
Eksperci łatwo oszacowali wiek zarówno kamienia granicznego, jak i lipy. - Na archiwalnych fotografiach, jakie mamy w swoich zbiorach, bez trudu można stwierdzić, że losy kamienia i drzewa mają ponad stuletnią historię. Zapewne kamień wyznaczający granice działek był wcześniej i po nasadzeniach, tuż przy nim pojawiło się młoda wówczas lipa - wyjaśnił Ireneusz Markanicz, dyrektor Muzeum Regionalnego w Szczecinku.
Co ciekawe, okazało się, że powalona niedawno lipa była już ostatnią spośród drzew posadzonych w tym rejonie na początku XX wieku. Z kolei budynek szkoły muzycznej, obok której dokonano odkrycia, był przed wojną landraturą – niemieckim odpowiednikiem starostwa powiatowego władz dawnego powiatu Kreis Neustettin.
Co dalej z kamieniem?
Odnaleziony kamień graniczny został wydobyty i przekazany do Muzeum Regionalnego w Szczecinku. Nie wiadomo jednak, jak długo tam zostanie. Pojawiły się bowiem plany, by znalezisko powróciło na swoje miejsce, stając się ciekawym i zabytkowym obiektem miasta.