Wyjątkowe odkrycie w Nowym Sączu. Rzuca nowe światło na historię miasta

Wstępnie datowana na połowę XIV lub początek XV wieku moneta jest niewielka, jednak budzi duże zainteresowanie numizmatyków. Fakt, że do tej pory nie spotkali się z takim egzemplarzem może świadczyć o tym, że denar został przed laty wybity lokalnie na ziemi sądeckiej. - Jeśli nie znajdzie się taka moneta w katalogach, zbiorach historycznych to może się okazać, że jest to moneta bita w Nowym Sączu przez mennicę sądecką. Przypominam, że w akcie lokacyjnym założenia miasta było wspomniane, że miasto miało takie uprawnienia do bicia monety. Byłoby to bardzo spektakularne odkrycie, bo wskazywałoby, że miasto z tego prawa skorzystało. A ta moneta byłaby fizycznym potwierdzeniem tego prawa. - powiedział prezes Sądeckiej Agencji Rozwoju Regionalnego w Nowym Sączu Jarosław Suwała.

To dopiero wstęp

Trwające od trzech sezonów prace archeologiczne są wstępem do rekonstrukcji i odbudowy sądeckiego zamku. - Udało się nam niedawno przedostać przez warstwy archeologiczne z czasów średniowiecza – mówi kierownik prowadzonych na wzgórzu prac Bartłomiej Urbański – Jakie są tego efekty? Natrafiliśmy na fragment portalu – zwornik gotycki, prawdopodobnie z XIV wieku, być może z jego początku - dodał.

Prace potrwają do jesieni

Wszelkie działania badawcze na wzgórzu zamkowym w Nowym Sączu finansowane są przez Sądecką Agencję Rozwoju Regionalnego. W czerwcu mają zostać zaprezentowane dwie koncepcje odbudowy zamku, a prace archeologiczne będą prowadzone na wzgórzu do późnej jesieni.