Przymusowa przerwa dla krewkich parlamentarzystów
Przerwę na ostudzenie gorących głów zaaplikowano albańskim deputowanym, którzy wdali się w parlamencie w wielką bijatykę. Obrady najwyższego organu ustawodawczego mają zostać wznowione w poniedziałek.
23.02.2006 16:35
Burzliwe spory rozpoczęły się już w środę, po głosowaniu nad wotum zaufania dla przewodniczącej parlamentu Jozefiny Topalli. Opozycyjni socjaliści zażądali powtórzenia głosowania, twierdząc, że dopatrzyli się nieprawidłowości w elektronicznym systemie liczenia głosów.
W czwartek spory kontynuowano; część deputowanych z rządzącej Albańskiej Partii Demokratycznej wzięła się za łby z przedstawicielami socjalistycznej opozycji. Zwaśnione obozy musiała rozdzielać parlamentarna służba porządkowa. Ostatecznie zarządzono przerwę w obradach.