Przyłębska: nie dam się zastraszyć rosyjskim prowokatorom

Ciąg dalszy afery mailowej. - Nigdy z nikim nie omawiałam żadnych orzeczeń TK. I nie dam się zastraszyć rosyjskim prowokatorom - zapewniała na antenie TVP Info Julia Przyłębska. Prezes TK odniosła się także do słów Donalda Tuska z konwencji PO w Radomiu.

Przyłębska: nie dam się zastraszyć rosyjskim prowokatorom
Przyłębska: nie dam się zastraszyć rosyjskim prowokatorom
Źródło zdjęć: © East News
oprac. MRM

05.07.2022 | aktual.: 05.07.2022 20:44

To kolejny wywiad Julii Przyłebskiej w ostatnich dniach. W poniedziałek odpowiadała na zarzuty na antenie radiowej Trójki. We wtorek prezes TK gościła w studiu TVP Info.

- W zasadzie nie powinnam odnosić się do maili opublikowanych na serwerze, którym zarządzający siedzą na Kremlu. Ale powtórzę: nigdy z nikim nie omawiałam żadnych orzeczeń TK, poza naradami w siedzibie Trybunału. I nie dam się zastraszyć rosyjskim prowokatorom - przekazała Przyłębska w "Gościu Wiadomości".

Jak stwierdziła, "atak" na nią "odbywa się poprzez media, które działają na zlecenie Kremla". (...) - W interesie Putina jest destabilizowanie Polski. A destabilizowanie polega na tym, że publikuje się historie, którymi próbuje się szantażować organy polskiego państwa - oświadczyła prezes TK.

W jej opinii należy zwrócić uwagę na "koincydencję czasową". - Szef jednej z partii opozycyjnych mówi, że będzie trzeba "odspawać prezesa TK od stołka". Nie, szanowny panie przewodniczący. Moja kadencja trwa dziewięć lat. I nie zamierzam uczestniczyć w naruszaniu prawa - odparła Przyłębska.

- Uczestniczenie w spektaklu Putina dyskredytuje te osoby, które w tym uczestniczą i do tego nawiązują. (...) Jeśli zaczniemy grać z nimi, to osiągną swój skutek. Nie dajmy się wciągać w gry, w które wciągają nas rosyjskie służby specjalne. Putin dziś siedzi w gabinecie i cieszy się z tego, że zmanipulował polskich polityków i prezes TK musi tłumaczyć się z rzeczy, które nie miały miejsca - stwierdziła sędzia.

- Ja podlegam atakom od momentu, kiedy złożyłam ślubowanie i zostałam sędzią TK. Apeluję o to, aby politycy zastanowili się, czy dla nich najważniejsze jest dobro własnego państwa, czy ich ojczyzna jest w Polsce, nad Wisłą, czy może jest im bliżej gdzie indziej. Zawsze przecież można zmienić ojczyznę - oświadczyła prezes TK.

Podczas programu nawiązała także do słów Donalda Tuska z konwencji w Radomiu. Lider PO zapewniał, że "prawnicy Andrzeja Dudy napisali ekspertyzy, że wybór Glapińskiego jest nielegalny", co może ułatwić "wyprowadzenie gościa z NBP". - To pokazuje, że ci ludzie nie dorośli do demokracji. Jeśli przewodniczący najważniejszej partii opozycyjnej, mówi, że nie będzie stosował prawa, to jest sytuacja prowadząca do monarchii absolutnej. To jest osoba, która gardzi demokracją - przekonywała Przyłębska.

Przyłębska się broni. "Nigdy z nikim nie omawiałam żadnych orzeczeń TK"

"Odwiedziłem dziś (wkrótce po Twojej rozmowie) p. Julię P. Z panią prezes omówiłem 3 tematy" - pisze na początku wiadomości minister Michał Dworczyk.

Wiadomość została wysłana 7 stycznia 2019 roku. W tytule podkreślono, że sprawa dotyczy Trybunału Konstytucyjnego. W mailu pojawiają się konkretnie daty rozpraw oraz nazwiska sędziów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (614)