Przygotowywał ogród na wiosnę. Przypadkiem odkrył coś groźnego
Niebezpieczne odkrycie w ogrodzie jednego z mieszkańców Knurowa (woj. śląskie). Policja opublikowała zdjęcia znaleziska mężczyzny, który na weekend zajął się pracami ogrodowymi na swojej posesji, jednak po przypadkowym znalezisku wszystko przerwał i powiadomił służby. Po przybyciu policjantów na miejsce okazało się, że z ziemi wykopano niemiecki granat z czasów II wojny światowej. "Tym razem przyjęto zgłoszenie od pewnego mieszkańca Knurowa, który, jak to często bywa wiosną, porządkował przydomowy ogród. Podczas wycinania zieleni mężczyzna zauważył znany jemu oraz wszystkim miłośnikom filmów wojennych niemiecki granat trzonkowy Stielhandgranate 24" - wyjaśniła policja. Jak dodali mundurowi, wojenny artefakt nie miał prawa wybuchnąć, a to wszystko dlatego, że był to drewniany granat ćwiczebny. Znalazca postąpił jednak w tym przypadku wzorowo i nie zlekceważył sprawy, oddalając się od miejsca znaleziska. Mężczyzna przerwał swoje porządki i wezwał policję. Funkcjonariusze apelują, by nigdy nie usuwać samodzielnie "pamiątek" po wojnie, ponieważ pomimo upływu lat, każdy niewybuch stwarza realne zagrożenie dla życia człowieka.