"Przygłupy", "Nacjonalistyczne lumpy". Prof Staniszkis i prof. Bugaj komentują materiał o nazistach
- Patrząc w tej chwili na te działania, ja jestem przerażona, że jest tak duże poparcie dla PiS-u i rośnie - komentowała reakcje po materiale dotyczącym polskich nazistów Jadwiga Staniszkis. Zdaniem profesor nowy rząd nadal sobie nie radzi. - Mateusz Morawiecki odnotowuje gafy - dodał prof. Ryszard Bugaj.
- Wszyscy się rzucili na tych przygłupów, którzy się w tym lesie wygłupiali - zauważył w TVN24 prof. Ryszard Bugaj. Ekonomista stwierdził, że być może po reportażu "Superwizjera" w kraju powstanie "dość silny ruch odrzucający" nazistów. - Nacjonalistyczne lumpy - określiła ich Jadwiga Staniszkis.
Profesorowie ocenili szybką reakcję polityków PiS na kulisy działalności stowarzyszenia "Duma i uprzedzenie. - On wie, że w Warszawie podejrzenie o to, że on jest antysemitą i że jest tolerancyjny wobec takich skrajności nie może mu posłużyć - skomentował reakcję Patryka Jakiego ekonomista.
- Patrząc w tej chwili na te działania, ja jestem przerażona, że jest tak duże poparcie dla PiS-u i jeszcze rośnie - powiedziała Staniszkis i dodała, że cieszy ją silny sprzeciw Kościoła wobec takich sytuacji. - Jednak to jest kontra dla polityki PiS-u - powiedziała.
Staniszkis wolałaby Macierewicza zamiast Błaszczaka
Goście prowadzącej program Moniki Olejnik porozmawiali także o nowym rządzie. - Mateusz Morawiecki odnotowuje gafy - stwierdził Bugaj i dodał, że wypowiedzi premiera o Sądzie Najwyższym były niestosowne. Ekonomista uznał, że wizyta u o. Tadeusza Rydzyka i słowa o rechrystianizacji brzmiały jak "wyprawa krzyżowa" - A pan Kornel to jest sympatyczny gość, ja go znam i nie pozwolę go skrzywdzić - zaznaczył.
- Reakcja unii powinna być bardzo ostra. Został zniszczony Trybunał, podział władz - mówiła o reformie sądownictwa Staniszkis. Bugaj dodał, że nie podoba mu się również sytuacja w telewizji publicznej. - Według mojej oceny on jest politycznym chuliganem - określił szefa TVP Jacka Kurskiego ekonomista.
- Ja osobiście broniłam Macierewicza i podtrzymuję, bo wolałam go niż ministra Błaszczaka - stwierdziła Staniszkis. Ekonomista uznał jednak, że Macierewicz był "przesiąknięty szaloną misją". - Mnie się wydaje, że ten rząd jest bardziej rządem Kaczyńskiego, niż był poprzedni - dodał. - Ja oczekiwałabym większej niezależności - uznała Staniszkis.