ŚwiatPrzeżyła strzelaninę w szkole na Florydzie. Apel zrozpaczonej nauczycielki

Przeżyła strzelaninę w szkole na Florydzie. Apel zrozpaczonej nauczycielki

Drżącym głosem, powstrzymując się od płaczu - tak nauczycielka ze szkoły w Parkland mówiła o środowej strzelaninie. Choć jej wraz z 19 uczniami udało się schować, aż 17 osób nie przeżyło ataku szaleńca. - Dla mnie to jest nie do zaakceptowania. To moment, by rząd coś z tym zrobił - podkreśliła.

Przeżyła strzelaninę w szkole na Florydzie. Apel zrozpaczonej nauczycielki
Źródło zdjęć: © MSNBC
Anna Kozińska

Melissa Falkowski, nauczycielka, która przeżyła strzelaninę w szkole na Florydzie, nie umie pogodzić się z tym, co się stało. W rozmowie z MSNBC zaapelowała do władz Stanów Zjednoczonych, by podjęły działania.

Tłumaczyła, że uczniowie byli przygotowani na taką ewentualność. - Rozmawialiśmy, jak się zachować w niebezpiecznych sytuacjach - powiedziała. - Mimo to mamy 17 ofiar - dodała.

W rozmowie z CNN mówiła z kolei, że kraj zawiódł.

Co się stało?

W wyniku strzelaniny zginęło 17 osób. Napastnik to 19-letni Nikolas Cruz. Chłopak był uczniem szkoły, ale został z niej wydalony po tym, jak groził kolegom.

Jeden z uczniów, który chodził z Cruzem do tej samej klasy, mówił, że 19-latek ciągle włączał alarm przeciwpożarowy i "miał bzika na punkcie broni". Koleżanka napastnika powiedziała natomiast, że "w mgnieniu oka stawał się kimś innym, gdy wpadał w gniew". Inny znajomy chłopaka stwierdził z kolei, że wśród uczniów liceum im. Marjory Stoneman Douglas w Parkland krążyły plotki na temat arsenału broni, który miał w domu Cruz.

Według ośrodka monitoringu Everytown for Gun Safety strzelanina w liceum na Florydzie to już 18. przypadek przestępstwa z użyciem broni w amerykańskich szkołach w tym roku szkolnym. Rejestr uwzględnia także samobójstwa oraz nieszczęśliwe wypadki.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
usaflorydastrzelanina
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)