60-latek - którego zatrzymano, kiedy siedział za kierownicą małego samochodu dostawczego - powiedział, że policja zainteresowała się nim po raz pierwszy w jego blisko trzydziestoletniej "karierze" kierowcy. Nie miał nigdy wypadku, nie był też kontrolowany przez policyjną drogówkę.
Kara dla niefortunnego kierowcy nie będzie zbyt sroga - musi jedynie zapisać się na kurs prawa jazdy, jeśli chce nadal prowadzić samochód - poinformowała policja z Chemnitz.
Źródło artykułu: 